
Dzisiaj zaczynam nowy rozdział w życiu, ze spokojem, bez euforii, fantazjowania- krok po kroku, już parę razy to przeżywałem, więc wiem ,że to nie jest proste, ale po długich okresach abstynencji, wiem że jest to możliwe.
Trzymajcie kciuki, ja zaczynam nadrabiać zaległościu w czytaniu forum. Pozdrawiam