Moje doświadczenie

[Sowa]

Witam
Nazywam się Albert i jestem hazardzista obecnie moja stan psychiczny jest na skraju załamania mam 24 lata i gram juz od 8 lat praktycznie tylko wtedy kiedy mam jakas gotówkę w tym okresue przegrałem jakies 50k obecnie mam 5,5k kredytu i dzisiaj musze wpłacić ratę 300zl niestety hazard wygrał przegrałem nawet kase na ratę od kredytu jedynie bede mógł to spłacić jezli kupon mi wejdzie ehh w życiu sie niespodzil4m ze.moge.tak upaść nisko
Początek moj hazrd napewno wywodzi się z poczucia nizszosci zawsze to ten kotry byl najgorszy w całej ten kotry ma najgorsze oceny i juz dawno został skrelny.przez wszystkich wiec aby to z komp3nsowac mysalem o wielkiej wygranej kotra zmi3ni moje życie gral4m juz wieku 11 lat w zdrapki i to nałogowo pozniej przeziębiłem sie na bulmacherke gralem nowymi 10 zł 2.zl az w 2013 [mod.S przegralem wzystko w dwa dni to byla calkowita utraya kontroli nie mozesz sie powstrzymać dziwne uczucie pozniej zdarzało m8 sie wygrwac ale wsystko itak pozniej przegrywalem
Hazard zabrał mi wsystko zanidablem p4zez to szkole i przyjaciół obecnie mnie juz nic nie cieszy jestem kupą gwona w call center z kotrej mnie juz nie długo zwolnią [mod.S]

Uważaj cie na hazard bo w.pewnym momencie przekracza pewne barier w ktorej zyvie wyglada zupenie inaczej

[kiedyskiedys]

Witaj na forum

[marcin_opolskie]

Hazard nie zabrał Ci wszystkiego... jeszcze. Da się tak zrobić żeby to właśnie nie było "wszystko".
Witaj na forum.

[Marcin198]

Cześć Albert .

[asia]

Witaj na forum. Niewiele zrozumiałam, ale szoruj na miting i terapię jak Ci źle.

[Kot123]

Znow przegrałem wczoraj znow wziąłem kredyt n 1500 zl

[GROEN85]

Jeszcze może być dobrze tylko musisz podjąć leczenie. Sam z tego nie wyjdziesz. Odegrać się nie odegrasz, nigdy. Ewentualnie będziesz tonął w dlugach coraz bardziej. Terapia to jedyna droga, jeszcze wszystko może być dobrze. Każda droga po zrobieniu chociaż jednego kroku jest krótsza niż na początku, więc działaj.

[asia]

Znow przegrałem wczoraj znow wziąłem kredyt n 1500 zl

No i ?

[Adam__1986]

Witaj Albercie. Jak czytam Twojego posta to widzę siebie z przed kilku miesięcy. Wtedy też wszystko wydawało mi się bez sensu , że już nic dobrego w życiu mnie nie spotka i ciągle się użalałem nad sobą. Postanowiłem jednak spróbować wstać z kolan , tylko tym razem nie po swojemu. Posłuchałem osób tu z forum tzn. terapia, mittingi, i dodatkowo spotkania z terapeutą indywidualnym po powrocie z terapii. Mogę Ci powiedzieć że nie spodziewałem się tak pozytywnej zmiany. Głowa do góry, jesteś młody i na pewno wszystko jeszcze przed Tobą. Ważne byś zaczął działać. Życzę Ci pogody ducha

[nocnywilku]

Albert dla Ciebie to koniec świata ale uwierz ze jesli natychmiast nie zglosisz sie po pomoc na mitingi lub do terapeuty uzależnień gwarantuje Ci ze bedzie gorzej. Za rok dodasz jedno zero do dlugu, za dwa lata kolejne zero, wtedy dopiero bedziesz w dup..Dzialaj