Spokojnie, dziś przejeżdżałem obok Poradni i od razu wspomnienia jak to 1,5 roku minęło. Jak się zaczęło, jak to było etc ale zawsze powtarzałem, coś się zaczęło i coś musi się kiedyś skończyć, trochę smutne, ale takie życie.
Teraz czekam na dalszy rozwój sytuacji, co się wydarzy w 2019. Oby było lepiej, żeby nie zrobić kroku wstecz. OK spoko, w poradni jeszcze będę, także jeszcze z tym wszystkim nie będę sam a w najbliższym czasie dużo się zmieni. Wszystkim życzę Szczęśliwego Nowego Roku i dużo zdrowia.