Fitness World 2018

Zacząłem, wiem, że miało być inaczej, miał być ośrodek a jest...
No cóż, najtrudniej było się wybrać pierwszy raz, miałem tu być już w połowie pażdziernika lub listopada 2017. Ale po części przeszkodziła jakaś dziwna grypa, bez gorączki a za to gęstym katarem, który znowu powrócił po 3 tygodniach. No i pewnie nie poszedł bym już nigdzie gdyby. No właśnie gdyby nie otworzyli nowego klubu 15.01.2017 w dodatku niedaleko mnie, jakieś 10 minut na piechotkę. Na razie zobaczę co przyniesie sam trening bez diety, czyli dalej obżeram się słodyczami typu czekoladki, batony, czipsy etc. Zmienię tylko jedzonko, małe zmiany, nie duże. Teraz białe sery, jajka, jogurty normalne i te dużą zawartością białka. Kurczaki z grzybkami zamieniam na gulasze z szynki i wołowe, choć te długo się robi. Może jakieś rybki, ale te nie są u mnie popularne. No i zamiast pizzy będą warzywa na patelnie. A na ośrodek też kiedyś przyjdzie czas, nie wszystko na raz.
https://youtu.be/pEuK6UmKqHA
No cóż, najtrudniej było się wybrać pierwszy raz, miałem tu być już w połowie pażdziernika lub listopada 2017. Ale po części przeszkodziła jakaś dziwna grypa, bez gorączki a za to gęstym katarem, który znowu powrócił po 3 tygodniach. No i pewnie nie poszedł bym już nigdzie gdyby. No właśnie gdyby nie otworzyli nowego klubu 15.01.2017 w dodatku niedaleko mnie, jakieś 10 minut na piechotkę. Na razie zobaczę co przyniesie sam trening bez diety, czyli dalej obżeram się słodyczami typu czekoladki, batony, czipsy etc. Zmienię tylko jedzonko, małe zmiany, nie duże. Teraz białe sery, jajka, jogurty normalne i te dużą zawartością białka. Kurczaki z grzybkami zamieniam na gulasze z szynki i wołowe, choć te długo się robi. Może jakieś rybki, ale te nie są u mnie popularne. No i zamiast pizzy będą warzywa na patelnie. A na ośrodek też kiedyś przyjdzie czas, nie wszystko na raz.
https://youtu.be/pEuK6UmKqHA