Charcice vs Stare Juchy

Moderatorzy: anwaz, admin, krzysiek36

Charcice vs Stare Juchy

Postprzez Artur_89 » 10 Wrz 2018, 20:00

macie duzo racji i wiem ze nikt z Was nie zyczy mi tutaj zle, tylko tak jak mowie jestem mocno skolowany cala sytuacja i sam juz nie wiem od czego zaczac,czy od leczenia uzaleznien czy nerwicy ale ktorys z uzytkownkow napisal ze w osrodku leczenia uzaleznien powinni zajac sie Toba kompleksowo wiec moze to jest droga, probowalem leczenia na miejscu i jak z kontaktu z terapeuta jestem bardzo zadowolony to jednak chyba ja za slabo sie zaangazowalem wiec moze jedyna droga to osrodek zamkniety..gdzie nie bede mial do niczego dostepu,dzwonilem juz do 3 osordkow zorientowac sie jak z terminami itp, jest jeszcze kolejny problem(wiem ze zaraz napiszecie ze to kolejna wymowka hazardzisty) a mianowicie chodzi o prace...jestem na czarno wiec zostaje bez pieniedzy przez caly wyjazd to raz a dwa nie wiem jak to rozegrac z szefem powiedziec prawde czy wymyslec jakas historie no i njwazniejsze czy bede mial do czego wracac..
Artur_89
 
Posty: 12
Rejestracja: 10 Cze 2018, 20:07

Charcice vs Stare Juchy

Postprzez asia » 10 Wrz 2018, 23:07

Nic nie rozegrać, tylko powiedzieć że bierzesz 6 tygodni wolnego i hej pa.
A jak wrócisz z terapii to sam nie będziesz chciał pracować na czarno, tylko poszukasz pracy , gdzie będziesz ubezpieczony. I taką pracę znajdziesz bez problemu.
W tym miejscu wpisujemy mądre zdanie albo niemądre, ale za to koniecznie po angielsku.
asia
 
Posty: 7405
Rejestracja: 19 Paź 2005, 09:55
Miejscowość: Warszawa

Poprzednia

Wróć do Drogi wyjścia z uzależnienia

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości