Moderator: kaśka
halina napisał(a): powiedzieć mężowi żeby się wyprowadził czy czekać na jego upadek....?
halina napisał(a):no właśnie sily mnie opuszczają.A z drugiej strony czytam posty innych kobiet, że akceptują chorobę swojego męża i chcą być przy nim i go wspierać.
halina napisał(a):No więc, powiedzieć mężowi żeby się wyprowadził czy czekać na jego upadek....?
marta79 napisał(a):on teraz jest gdzie indziej a Ty nie masz do niego dostępu ale masz dostęp do siebie i na tym skup swoją uwagę...
NATALIA45 napisał(a):Nie pamiętam czy pytałam się Ciebie, czy chodzisz na terapię dla współuzależnionych?
halina napisał(a):A z drugiej strony czytam posty innych kobiet, że akceptują chorobę swojego męża i chcą być przy nim i go wspierać.
halina napisał(a):niestety robi większy zamęt...
Agnieszka1234 napisał(a):No i popracować troszkę też trzeba
Wróć do Mój bliski jest hazardzistą
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości