rozczarowana napisał(a):KIedy sie spytam czy cos znalazl odpowiada ze czepiam sie jego i ze jak bede go draznic to sie wyprowadzi.
Więc siedzisz cicho , bo jeszcze się wyprowadzi naprawdę. No straszne. Facet gra, masz zero oparcia, jesteś nerwowo wykończona, żebrzesz o każde spojrzenie i gest ,prosisz o chwilę uwagi, ale najgorsze co Cię może spotkać , to fakt że on się wyprowadzi.
Powiedz mi Rozczarowana, po co on ma przestać grać ? Ma gdzie spać, co jeść, co na siebie włożyć, kobietę obok, jak huknie czy przyszantażuje emocjonalnie to partnerka siedzi cicho jak on sobie życzy. Podaj mi chociaż jeden powód.
Ja tam nie widzę. Sama bym grała na jego miejscu...
W tym miejscu wpisujemy mądre zdanie albo niemądre, ale za to koniecznie po angielsku.