najlepszy ośrodek dla opornego hazardzisty

Moderator: kaśka

najlepszy ośrodek dla opornego hazardzisty

Postprzez milo » 08 Wrz 2018, 20:33

Jak będzie na bezrobociu, to ubezpieczenie w PL dostanie... chyba...
Ale to ON ma to sprawdzać.
Był w ośrodku - wie , jak szukać ośrodków.
Był na mityngach - wie, jak szukać mityngów.

Jak na razie martwisz się JEGO długami.

Czas zacząć MARTWIĆ się o Siebie , zacząć LECZYĆ SIEBIE . Tu sugeruję terapie dla współuzależnionych - dla Ciebie, oraz mityngi dla współuzależnionych - dla Ciebie , a to może być Haz-Anon lub, jak nie ma w pobliżu, to Al-Anon.

Jeśli zaglądał na mityngi internetowe ... to moje zdanie zna... może nawet rozmawiał ze mną... i wie, że nie jestem ani złośliwa, ani stronnicza. Zna "zasadę" : chory - leczyć.
Tylko, że to ON ma to robić.
Rozumiem serce matki ... też jestem matką (chociaż nie hazardzisty) i wiem, co w głowie matki włącza się jako pierwsze ... Ja jestem hazardzistką i znam stan "w trakcie gry" oraz stan "po zaprzestaniu grania".

Decyzje, czy tam wracać czy tu zostać - zostaw Jemu - jest pełnoletni i czas pozwolić mu dorosnąć.

Ja, dopóki miałam pracę i "jakieś" dochody , to grałam. W pewnym momencie pomyślałam : "czy ja pracuję po to, by grać?". Dzisiaj nie gram, spłacam nadal moje zadłużenia i jeszcze długo będę spłacać. Dzisiaj nie boję się iść do pracy i odebrać wypłatę, nie boję się , ze tę wypłatę przegram. Zajęło mi to PARĘ LAT ... nie tygodni. Na szybko, to można ... zagrać.

Pozdrawiam :)

Bożena
Poczuć siebie
Pokochać...
Awatar użytkownika
milo
 
Posty: 4742
Rejestracja: 18 Cze 2011, 00:06
Miejscowość: Elbląg

Re: Wygrana szczęście, przegrana smutek.

Postprzez chłop ze wsi » 08 Wrz 2018, 20:40

ona111
To może tak z grubszej rury. Czytać umiesz a rozumieć czytany tekst ?
ona111 napisał(a):Najbardziej obawiam się braku spłaty pozyczek chwilówek w angielskich parabankach , przez internet...co sie dzieje jesli osoba wraca na stałe do Poski a w UK zostawia długi. jak wyglada ich egzekwowanie

Ty pożyczałaś ?
Sam pożyczył sam odda.
Ale najpierw musi skończyć z graniem.
A żeby z tym chciał skończyć musi boleć, jego musi boleć efekt tego grania , nie Ciebie.
tyle i aż tyle.
chłop ze wsi
 
Posty: 749
Rejestracja: 26 Cze 2014, 18:04

Banan (nie)zgody

Postprzez ona111 » 08 Wrz 2018, 21:59

macie wszyscy rację, szkoda ze nie mam siły zerwać ze swoim zachowaniem ciągłym strachem nieustającymi nerwami i myślami,które nawet gdy spię kłębią sie w mojej głowie w postaci koszmarów sennych
ona111
 
Posty: 16
Rejestracja: 09 Lut 2014, 23:07

Wygrana szczęście, przegrana smutek.

Postprzez asia » 08 Wrz 2018, 22:55

Ty nie umiesz zerwać ze swoim zachowaniem, myślami, wszechobecnym strachem o syna.
A on nie umie zerwać z nałogiem.
My Ci mówimy jak mu możesz pomóc, a Ty że nie umiesz.
Czego więc oczekujesz od nas?
Staramy Ci tłumaczyć, pomóc , ale to wszystko grochem o ścianę bo Ty nie masz siły.
Więc albo znajdziesz siły i zaczniesz robić to, co wszyscy tu jednym głosem Ci mówią albo pogrążysz siebie i syna.
Ja nie wiem jak dotrzeć do Ciebie. Piszę to jako hazardzistka, córka patologicznie nadopiekuńczej matki.
Zrozum, że robisz mu krzywdę. Tobie się wydaje że ta Twoja miłość, troska, to dbanie to takie cudne i że on zobaczy jak mama go kocha i rzuci granie.
Nic bardziej mylnego.
W tym miejscu wpisujemy mądre zdanie albo niemądre, ale za to koniecznie po angielsku.
asia
 
Posty: 7405
Rejestracja: 19 Paź 2005, 09:55
Miejscowość: Warszawa

najlepszy ośrodek dla opornego hazardzisty

Postprzez ona111 » 10 Wrz 2018, 09:29

asia- dzięki...masz 100% racji, słowo bardziej boli niz ręka...ale dociera do słuchającego
ona111
 
Posty: 16
Rejestracja: 09 Lut 2014, 23:07

najlepszy ośrodek dla opornego hazardzisty

Postprzez kaśka123 » 12 Paź 2018, 11:52

Ja dodam tylko od siebie, że też chciałam miłością wyleczyć męża. Jak brakło sił, myślałam że dziecko będące w drodze go wyleczy, bo jak mogłaby nie ruszyć jego serca tak mała istotka w dodatku część jego samego. Może inny rodzaj relacji ale ten sam schemat.
W końcu razem z rodziną doslownie wepchnelismy go do ośrodka zamkniętego. 6 tygodni - dwa razy więcej czasu niż Ty masz do dyspozycji. Jego trzeźwość trwała niecałe 3 miesiące, a zachowanie też pozostawialo wiele do v życzenia. Moje również.
Jak brakło sił rzuciłam wszystko. To był ostatni dzwonek żeby ratować siebie. Został sam. Początkowo zagłębiał się w nałóg jeszcze bardziej, a mnie serce pękło z każdym dniem coraz mocniej. Moja terapia uczyła mnie jak się trzymać jak sobie radzić, jak przeżyć. Po pewnym czasie i zmianie w Moim zachowaniu, on też poszedł na terapię, tylko i wyłącznie dlatego że znalazł się w takim miejscu swojego życia. Było tak źle że miał dosyć tego bagna.
Wszystko zaczęło się zmieniać. On się zaczął zmieniać ale ja też. Uczę się rzeczy praktycznych, jak z nim rozmawiać, co robić, a czego nie. Uczę się też pracować na własnych emocjach. Bez tego byłabym osobą toksyczną dla hazardzisty w terapii i w dodatku sama byłabym nieszczęśliwa. Tak więc najlepsza formą pomocy dla syna jest zostawienie go samemu sobie. Jeśli nie znajdzie się na dnie, nie poczuje potrzeby zmian. I nawet nie wiesz jak ważne jest żebyś sama była zdrowa. Inaczej sama otwietasz mu drzwi do hazardu.
kaśka123
 
Posty: 454
Rejestracja: 27 Lip 2017, 05:48

najlepszy ośrodek dla opornego hazardzisty

Postprzez Sowa » 12 Paź 2018, 19:02

kaśka123, czapki z głów!
za zgodność z oryginałem
Awatar użytkownika
Sowa
 
Posty: 4674
Rejestracja: 07 Lut 2007, 20:10
Miejscowość: polska

najlepszy ośrodek dla opornego hazardzisty

Postprzez kaśka123 » 13 Paź 2018, 10:11

Sowa,
Dziekuje:)
kaśka123
 
Posty: 454
Rejestracja: 27 Lip 2017, 05:48

najlepszy ośrodek dla opornego hazardzisty

Postprzez zbysob » 13 Paź 2018, 20:26

Sowa napisał(a):czapki z głów!

jej ile Ty masz tych głów ?? Hydra jakaś czy co ....
zaprzestalem myslenia :P
Awatar użytkownika
zbysob
 
Posty: 12783
Rejestracja: 30 Paź 2005, 19:36
Miejscowość: Szczecin

najlepszy ośrodek dla opornego hazardzisty

Postprzez Sowa » 14 Paź 2018, 23:52

co dwie głowy, to nie jedna :-)
za zgodność z oryginałem
Awatar użytkownika
Sowa
 
Posty: 4674
Rejestracja: 07 Lut 2007, 20:10
Miejscowość: polska

najlepszy ośrodek dla opornego hazardzisty

Postprzez joannaparzel » 22 Gru 2018, 12:58

Ja dodam tylko od siebie, że też chciałam miłością wyleczyć męża.


Jeśli w to wierzyłaś..to pozostawię to bez komentarza. Tylko ośrodek i odpowiednia terapia może pomóc w takiej sytuacji. Próby zostały podjęte?
Awatar użytkownika
joannaparzel
 
Posty: 10
Rejestracja: 25 Lis 2018, 11:05
Miejscowość: Łódź

najlepszy ośrodek dla opornego hazardzisty

Postprzez milo » 23 Gru 2018, 20:05

joannaparzel napisał(a):Tylko ośrodek i odpowiednia terapia może pomóc

to za mało
potrzeba jeszcze, żeby mu się chciało chcieć
potrzeba jeszcze potem lat pracy nas swoimi zachowaniami, oczekiwaniami, reakcjami, ego... itd...
sama terapia, to jak szkoła podstawowa.... niektórym wystarcza... mi nie wystarczyła :)
Poczuć siebie
Pokochać...
Awatar użytkownika
milo
 
Posty: 4742
Rejestracja: 18 Cze 2011, 00:06
Miejscowość: Elbląg

najlepszy ośrodek dla opornego hazardzisty

Postprzez ula.h » 03 Sty 2019, 08:13

joannaparzel napisał(a):tylko ośrodek i odpowiednia terapia może pomóc w takiej sytuacji.

skąd taka pewność, że tylko ośrodek i odpowiednia terapia? co to znaczy w ogóle odpowiednia terapia? odpowiednia to w jakiejś konkretnej lokalizacji, czy prowadzona przez konkretną osobę, czy może w konkretnym stylu?
słowa nigdy nie będą większe niż czyny
Awatar użytkownika
ula.h
 
Posty: 646
Rejestracja: 04 Lis 2017, 00:23
Miejscowość: Warszawa

najlepszy ośrodek dla opornego hazardzisty

Postprzez milo » 03 Sty 2019, 14:44

joannaparzel napisał(a):Tylko ośrodek i odpowiednia terapia może pomóc w takiej sytuacji. Próby zostały podjęte?

Joasiu, a czy TY podjęłaś takie próby ? Czy byłaś na własnej terapii ?
Z jakim skutkiem ?

Bo, moim, zdaniem, nie ma ludzi "zdrowych" :) Są jedynie "niezdiagnozowani" :) Jednak (może) ja spotykam wyłącznie chorych, pokręconych, nadpobudliwych, lękliwych, wstydliwych ... mój kolega ma powiedzonko " nie ma domku bez ułomku" . Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że każdy człowiek ma "zadanie do wykonania" :) Ode mnie zależy, ile razy będę przystępować do wykonania tego zadania i czy je wreszcie "rozwiążę". A kiedy je rozwiążę, to czas na zmianę "stanu skupienia" :) No , takie mam przemyślenia .

Pozdrawiam cieplutko i słonecznie :)
Poczuć siebie
Pokochać...
Awatar użytkownika
milo
 
Posty: 4742
Rejestracja: 18 Cze 2011, 00:06
Miejscowość: Elbląg

najlepszy ośrodek dla opornego hazardzisty

Postprzez Sowa » 03 Sty 2019, 21:36

Milo, wydaje mi się, że Joasia to z tej drugiej, płatnej strony :-)
za zgodność z oryginałem
Awatar użytkownika
Sowa
 
Posty: 4674
Rejestracja: 07 Lut 2007, 20:10
Miejscowość: polska

PoprzedniaNastępna

Wróć do Mój bliski jest hazardzistą

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość

cron