Witam ponownie

[adzia]

No tak zaczęłam od siebie,zadzwoniłam dziś ale trwają jeszcze urlopy,jutro bede wiedziała cos konkretniej,tym razem bede chodzic,chce bo nie mam juz dosc siły abym sama z tym walczyła,jak to ma pomoc mi czy nam,to musze i ja wziąść sie w garść,a tak wogole wczoraj odwazył sie ze mna porozmawiac ,tym razem przeprosil(bo nigdy nie przepraszał),i wkoncu na glos powiedział:probowałem sam ,myslałem że jak tak dlugo mnie nie ciągło do grania to mam to za sobą,ale przyszedl moment ze sobie wypilem a ta kasa byla w domu i skusilem sie.Ja na to co dalej zamierza?odp:mysle ze musze wrocic na terapie.Dzwonił dzis ale terapeuta jest na urlopie,a i w banku gdzie wplywa jgo wyplata upowaznil mnie i nie bedzie mial dostepu do kasy.Nie wiem czy to tylko impuls czy przeswit ale nie ciesze sie czekam az wroci na terapie ja tez zaczne chodzic i wtedy moze odetchnę choc troche

[zbysob]

Adzia napisz na probe jednego posta w ktorym jego nie bedzie a bedziesz tylko Ty - dasz rade?
zobacz czy jeszcze istniejesz czy jestes tylko jego cieniem

[adzia]

witam WAS,jestem umowiona na wtorek tym razem do jakiejs pani , moze to dziwne ale teraz na dzien dzisiejszy ciesze sie na to spotkanie wiem ze cudow nie mam sie spodziewac ale jakos tak mi lepiej dziekuje wszystkim za Wasze odpowiedz i ciesze sie ze jestescie na pewno napisze Wam jak bedzie na tym spotkaniu i jakie beda moje odczucia pozdrawiam

[NATALIA45]

ciesze sie na to spotkanie wiem ze cudow nie mam sie spodziewac

Nie spodziewaj się od terapeutki, że powie Ci jak masz sobie poradzić z mężem. Tam dowiesz się jak radzić sobie z własnymi emocjami.

[mark]

Nareszcie cały post tylko o Adzi , dzięki ci , byle tak dalej .

[adzia]

Ciesze sie ze Was mam dobrej nocki (choć pewnie nie ja jedna)

[romekgg]

Nareszcie cały post tylko o Adzi , dzięki ci , byle tak dalej

Mi równiez sie podoba bo jestes w nim Ty Adziu .

Witam Romek

[zbysob]

Adzia - dalas rade o tego sie trzymaj

[adzia]

Witam Wszystkich, Ciebie Romku tez ,jutro o tej godzinie bede juz po spotkanie,mam nadzieje ze te spotkanie -(nia) pomoga mi odnalezć się i pomogą mi spojrzeć na TO wszystko inaczej,nie wiem czy lepie czy gorzej ale jestem nastawiona aptymistycznie no to do juterka

[adzia]

Witam wszystkich,no i po spotkaniu -troche zawiedziona jestem ,poszłam po porade po to aby dowiedziec sie w jaki sposób mam lub czego nie ma robic a tu zong ,pani terapeuta stwierdziłam owszem,ze maż musi sie leczuc -Tylko jak chce itp ,itd,,a ja?Mi powiedziała,że troche mu matkuje,rozwiazywałam jego problemy,ale to zrozumiałe i ona nie widzi u mnie potrzeby abym ja chodziła na jakies spotkania,czegoś tu nie rozumiem,potrzebowałam nie cudu ,tylko pomocy jak ja mam postepowac na co uwazać,jak sie zachowywac w takiej a nie innej sytuacji a ona mi na to ze przeciez nic nie mozna przewidziec -tak to rozumiem ale zadnej rozmowy jak gdyby co-nic,nic nie powiedziała o czym bym juz nie wiedziała piszac i czytajac tu na forum--,takze probowałam ,byłam ,zeby nie było,ze nie chciałam.Tak wiec pozostaje mi tylko czekac na to co bedzie dalej,czy po urlopie terapeuty bedzie tam chodził i to na tyle.A ja bedę z WAmi w kontakcie,pozdrawiam serdecznie.
-
/-

[Agnieszka1234]

nic nie powiedziała o czym bym juz nie wiedziała piszac i czytajac tu na forum

Nooo to jeszcze wciel to w życie i po sprawie

[katakana]

poszłam po porade po to aby dowiedziec sie w jaki sposób mam lub czego nie ma robic a tu zong

ja również na 1 spotkanie poszłam dokładnie po to i też był zonk, ale bardzo się z tego cieszę, bo teraz wiem, że mam tam chodzić dla siebie, a nie dla niego.

Mi powiedziała,że troche mu matkuje,rozwiazywałam jego problemy,ale to zrozumiałe i ona nie widzi u mnie potrzeby abym ja chodziła na jakies spotkania

dziwne..może idź do innego terapeuty?

nic,nic nie powiedziała o czym bym juz nie wiedziała piszac i czytajac tu na forum--,

więc działaj

[adzia]

No tak katakana ty tam chodzisz dla siebie, tobie nie powiedziano jak mnie ze nie ma takiej potrzeby abys juz nie przychodzila,wiec jak widzisz to inna sytuacja,a do innej osoby nie pojde bo nie ma.trudno,widocznie musze sie sama ogarnac,przynajmniej bylam sprobowalam .teraz czas pokaze jak to sie ulozy...pozdrawiam

[kiedyskiedys]

czesc Adzia, bylas na mitingu al-anon, probowalas?

[adzia]

Czesc kiedyskiedys,nie bylam nie wiem co to jest a pani terapeutka o tym nie wspomniala