tojatoja napisał(a): Mialas prawo poprosic o to co jest dla Ciebie wazne, on tez mial prawo odmówic.
Ale z tego co zrozumiałam to pytanie padło od męża : czy i jak mogę ci zadośćuczynić.
Więc powiedziała, a on na to że nie. A nie wymyśliła skoku z mostu ani recitalu na plaży.
No to ja miałabym w duupie takie zadośćuczynienie , bo rozumiem że on może ale to co on wybierze i uzna za fajne.
W tym miejscu wpisujemy mądre zdanie albo niemądre, ale za to koniecznie po angielsku.