młody mąż hazardzista

Moderator: kaśka

młody mąż hazardzista

Postprzez żonawrozpaczy » 29 Lip 2018, 06:32

Sowa, pomoglo mi już to ze napisałam.. dziwnie się poczułam podczas crozmowy z mezem. Jakbym to ja musiala nam wszystko zapewnic a on nie musi nic bo przecież ma dlugi. Chcialabym czuc się jak kobieta a nie bohater, ja mam dosyc bycia silna. Też cjce zeby sie mna opiekowano i żebym nie musiala to ja na wszystko zarobic i to ja wszystkiego załatwić. Może hiperbilizuje wczorajszą rozmowe, to mozliwe, ale tak się poczulam
żonawrozpaczy
 
Posty: 550
Rejestracja: 14 Maj 2017, 13:19

młody mąż hazardzista

Postprzez Sowa » 29 Lip 2018, 08:33

OK. Skoro Ci pomaga pisz jak najwięcej.
za zgodność z oryginałem
Awatar użytkownika
Sowa
 
Posty: 4674
Rejestracja: 07 Lut 2007, 20:10
Miejscowość: polska

młody mąż hazardzista

Postprzez żonawrozpaczy » 29 Lip 2018, 09:12

To sa te konsekwencje a ja nie potrafię się z nimi pogodzic..
żonawrozpaczy
 
Posty: 550
Rejestracja: 14 Maj 2017, 13:19

młody mąż hazardzista

Postprzez Kawa » 11 Sie 2018, 20:57

Przecież to jest proces. Może trwać miesiącami, a u niektórych latami. Hazardziści w początkowej fazie zdrowienia nie powinni nosić lub mieć dostępu do pieniędzy. Takie zalecenia, proste i skuteczne jak się je wykonuje ( o ile ).
Abstynencja to nie trzeźwienie. Trzeźwienie to abstynencja + ...
Awatar użytkownika
Kawa
 
Posty: 923
Rejestracja: 17 Sie 2014, 13:37

młody mąż hazardzista

Postprzez żonawrozpaczy » 18 Wrz 2018, 16:32

Maz zapytal mnie jak może mi zadoscuczynic krzywdy. Powiedziałam mu ze chciałabym z nim chodzić do kościoła. Obiecal ze bedzie po czym sie wycodaf. Dodam, ze jest wierzący. Zrobilo.mi się okropnie przykro. Po latach krzywd tak ciezko isc z.zoba w niedziele do.kosciola i dac przyklad dzieciom?
żonawrozpaczy
 
Posty: 550
Rejestracja: 14 Maj 2017, 13:19

młody mąż hazardzista

Postprzez Aga43 » 18 Wrz 2018, 16:45

żonawrozpaczy, jestem wierząca ale bym nie wpadła na taki pomysł z kościołem.
Raczej bym zaproponowała równouprawnienie :P kochany gotujesz,sprzatasz,a kiedy mam wychodne zostajesz z dziećmi.
Aga43
 
Posty: 928
Rejestracja: 15 Paź 2016, 09:03
Miejscowość: Toruń

młody mąż hazardzista

Postprzez żonawrozpaczy » 18 Wrz 2018, 19:52

Aga, widzisz a ja jestem wierząca i nie "wpadlam" na taki pomysl tylko bardzo mi na tym zależy. Chcialabym moc z ponoc wierzacym mezem isc w niedzielę z dziecmi do kosciola.
żonawrozpaczy
 
Posty: 550
Rejestracja: 14 Maj 2017, 13:19

Re: młody mąż hazardzista

Postprzez chłop ze wsi » 18 Wrz 2018, 21:30

Teraz przeżywam najtrudniejsze chwile w moim zyciu, rok po tym jak odeszlam, poraniona i psychicznie wykanczana takze przez tesciow- tak pisałaś w kwietniu. A teraz że mąż nie chce chodzić z tobą do kościoła . To jak jest . Odeszłaś czy nie odeszłaś ?
chłop ze wsi
 
Posty: 727
Rejestracja: 26 Cze 2014, 18:04

młody mąż hazardzista

Postprzez żonawrozpaczy » 18 Wrz 2018, 22:38

Miesskam osobno ale maz zaczal się leczyc wiec nie przekreslalsm możliwości bycia razem
żonawrozpaczy
 
Posty: 550
Rejestracja: 14 Maj 2017, 13:19

młody mąż hazardzista

Postprzez Sowa » 18 Wrz 2018, 22:48

a tak mi się spokojnie forum czytało... wrrr...
dobra, odpuszczam i wracam na hazardowe poletko
za zgodność z oryginałem
Awatar użytkownika
Sowa
 
Posty: 4674
Rejestracja: 07 Lut 2007, 20:10
Miejscowość: polska

młody mąż hazardzista

Postprzez tojatoja » 19 Wrz 2018, 13:37

"Temat " zadośćuczynienia nie jest łatwy. Karola tez miałam jakiś pomysł na zadoscuczynienie, aby to był taki symbol. Mysle ze tez bylby błahy dla innych. Dla kazdego jest wazne coś innego. Tez nie został spełniony. Zapytał. Mialas prawo poprosic o to co jest dla Ciebie wazne, on tez mial prawo odmówic. Co z tym zrobicie?
Myślę teraz z perspektywy czasu ze to było nic nie warte. Teraz widzę to jako (w miarę mozliwosci )spokojne, uczciwe zycie, w zrozumieniu i docenieniu. To bedzie prawdziwe zadoscuczynienie i to bedzie wzór i przykład dla dzieci na przyszłość.
tojatoja
 
Posty: 849
Rejestracja: 02 Maj 2015, 13:21

młody mąż hazardzista

Postprzez asia » 19 Wrz 2018, 14:49

tojatoja napisał(a): Mialas prawo poprosic o to co jest dla Ciebie wazne, on tez mial prawo odmówic.

Ale z tego co zrozumiałam to pytanie padło od męża : czy i jak mogę ci zadośćuczynić.
Więc powiedziała, a on na to że nie. A nie wymyśliła skoku z mostu ani recitalu na plaży.
No to ja miałabym w duupie takie zadośćuczynienie , bo rozumiem że on może ale to co on wybierze i uzna za fajne.
W tym miejscu wpisujemy mądre zdanie albo niemądre, ale za to koniecznie po angielsku.
asia
 
Posty: 7405
Rejestracja: 19 Paź 2005, 09:55
Miejscowość: Warszawa

młody mąż hazardzista

Postprzez marcin_opolskie » 19 Wrz 2018, 14:57

Nawet nie - z tego co wyczytałem "to obiecał a później się z tego wycofał"... taka "lipa w lipie"
Awatar użytkownika
marcin_opolskie
 
Posty: 4340
Rejestracja: 17 Sie 2015, 15:34
Miejscowość: opolskie

Re: młody mąż hazardzista

Postprzez chłop ze wsi » 19 Wrz 2018, 17:46

nie jestem znawcą terapii ale wydaje mi się że kwestia zadośćuczynienia jest na dość dalekim etapie zdrowienia. mam wrażenie że Twój młody mąż hazardzista trochę na skróty chce pójść w tej kwestii. A to jeszcze nie ten czas, za szybko i za łatwo.
Dajcie sobie trochę czasu na poukładanie
chłop ze wsi
 
Posty: 727
Rejestracja: 26 Cze 2014, 18:04

młody mąż hazardzista

Postprzez asia » 19 Wrz 2018, 19:39

Z tego co się orientuję, to jest na programie 12 kroków AA w wersji ekspresowej. To te tzw. sugestie.
W tym miejscu wpisujemy mądre zdanie albo niemądre, ale za to koniecznie po angielsku.
asia
 
Posty: 7405
Rejestracja: 19 Paź 2005, 09:55
Miejscowość: Warszawa

PoprzedniaNastępna

Wróć do Poszukuję pomocy

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] oraz 1 gość