młody mąż hazardzista

Moderator: kaśka

młody mąż hazardzista

Postprzez prema » 19 Wrz 2018, 22:04

Asia a skad Ty to wiesz jaki program robi jej maz?
Nie ma czegos takiego jak ..."program 12 krokow AA w wersji ekspresowej"...
To o czym jest mowa - zadoscuczynienie - jest w kroku 9, ale to pewnie wiesz, to nie sa sugestie
Jak sie o czyms pisze to dobrze jest dzielic sie swoim doswiadczeniem a nie kierowac sie uprzedzeniami

Wracajac do tematu zadoscuczynienia
Nie znam czlowieka ani Waszej relacji.Wiara to bardzo intymna sfera kazdego czlowieka.Mysle, ze trzeba duzo odwagi cywilnej, zeby podjac taka decyzje a nie inna

Czyz na terapii nie ucza, zeby nie robic nic wbrew sobie? Jak czegos "nie czujesz" to nie rob tego?
Oczywiscie, ze tak

Moje zadoscuczynienie z zona: zona powiedziala, ze owszem, nalezy jej sie zadoscuczynienie. I zazyczyla/poprosila/powiedziala (nie pamietam jaka to byla forma), ze chce, zebym zaplanowal, zaplacil w calosci za wczasy. Wiedzialem, ze jej sie to nalezy i z ogromna radoscia to uczynilem

Ktos zapyta, jak 9-cio dniowe wczasy moga zrekompensowac ogrom krzywd, ktore wyrzadzilem? Oczywiscie, ze nie zrekompensuja ale to byl jeden z pierwszych namacalnych krokow, ktore podjalem i zrobilem, zeby codziennie zadoscuczyniac zonie, ludziom, spoleczenstwu itd
prema
 
Posty: 271
Rejestracja: 29 Lip 2007, 23:52
Miejscowość: Londyn

młody mąż hazardzista

Postprzez jaro » 20 Wrz 2018, 01:34

Ja zupełnie nie czuje takiej formy 9go kroku. I jest to tez przykład braku gotowości. Jedną z możliwych przyczyn takiego zachowania (przyjmuje taka formę zadośćuczynienia, a potem z niej rezygnuje z błahych przyczyn) jest robienie programu w tempie ekspresowym (ale tu pewnosci nie mam, na pewno nie jedyną).
jaro
 
Posty: 4634
Rejestracja: 21 Kwi 2008, 19:38

młody mąż hazardzista

Postprzez asia » 20 Wrz 2018, 05:43

prema napisał(a):Nie ma czegos takiego jak ..."program 12 krokow AA w wersji ekspresowej"...

A jest. Na sugestiach. Mega ekspres :)
W tym miejscu wpisujemy mądre zdanie albo niemądre, ale za to koniecznie po angielsku.
asia
 
Posty: 7405
Rejestracja: 19 Paź 2005, 09:55
Miejscowość: Warszawa

młody mąż hazardzista

Postprzez zbysob » 20 Wrz 2018, 06:29

no wyraźnie zbliżają się święta BN i WN :)
Nie ma , a właśnie że są , a jednak nie ma itd :)
zaprzestalem myslenia :P
Awatar użytkownika
zbysob
 
Posty: 12756
Rejestracja: 30 Paź 2005, 19:36
Miejscowość: Szczecin

Re: młody mąż hazardzista

Postprzez ula.h » 20 Wrz 2018, 10:47

jaro napisał(a):Ja zupełnie nie czuje takiej formy 9go kroku. I jest to tez przykład braku gotowości. Jedną z możliwych przyczyn takiego zachowania (przyjmuje taka formę zadośćuczynienia, a potem z niej rezygnuje z błahych przyczyn) jest robienie programu w tempie ekspresowym (ale tu pewnosci nie mam, na pewno nie jedyną).

Mam podobnie. O moim doświadczeniu nic nie dodam, nie czuję się gotowa. Wiem natomiast, że wszystkie kroki są w czasie przeszłym dokonanym. Tu tego nie czuję.
słowa nigdy nie będą większe niż czyny
Awatar użytkownika
ula.h
 
Posty: 646
Rejestracja: 04 Lis 2017, 00:23
Miejscowość: Warszawa

młody mąż hazardzista

Postprzez jaro » 20 Wrz 2018, 11:25

Ula, nie patrz na czas w krokach. To opis drogi. I dany krok opisuje stan po jego postawieniu (lub w trakcie). To mi absolutnie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. A co do formy- jest jeszcze liczba mnoga. To uważam za genialne
jaro
 
Posty: 4634
Rejestracja: 21 Kwi 2008, 19:38

Re: młody mąż hazardzista

Postprzez mikolaj64 » 20 Wrz 2018, 18:54

asia napisał(a):Z tego co się orientuję, to jest na programie 12 kroków AA w wersji ekspresowej. To te tzw. sugestie.

Jak zwał tak zwał ,ale nie myl sugestii z 12 krokami.
Awatar użytkownika
mikolaj64
 
Posty: 1055
Rejestracja: 17 Sie 2006, 15:30
Miejscowość: zamość

młody mąż hazardzista

Postprzez milo » 20 Wrz 2018, 22:07

Kochani :) sugestie są ZANIM zacznie się pracować nad Krokiem Pierwszym i potem się je kontynuuje w trakcie pracy z innymi Krokami :)

ekspresem to można najwyżej Kroki przeczytać a nie przepracować siebie wg Kroków , no , można także ekspresem wrócić do czynnego nałogu
Poczuć siebie
Pokochać...
Awatar użytkownika
milo
 
Posty: 4727
Rejestracja: 18 Cze 2011, 00:06
Miejscowość: Elbląg

młody mąż hazardzista

Postprzez zbysob » 21 Wrz 2018, 06:40

Milo wszystko można, kto bogatemu zabroni ?
zaprzestalem myslenia :P
Awatar użytkownika
zbysob
 
Posty: 12756
Rejestracja: 30 Paź 2005, 19:36
Miejscowość: Szczecin

młody mąż hazardzista

Postprzez summik » 21 Wrz 2018, 09:50

Asiu , napisz proszę w jakim tempie ty stawiasz 12 krokow , jak to się u Ciebie odbywa , jak realizujesz program zdrowienia Anonimowych Hazardzistow , jedno juz wiemy , na pewno nie "mega ekspres " ale napisz bo jestem ciekawy twoich doświadczeń. Pozdrawiam
JEST DLA KOGO ŻYĆ.
"Jest jak w niebie , pieniądze tracą sens"
summik
 
Posty: 153
Rejestracja: 07 Maj 2008, 16:17

młody mąż hazardzista

Postprzez zbysob » 21 Wrz 2018, 21:56

ja może nie Asia jestem ale na moje krzywe oko to KAŻDY ze zdrowiejących ma swoje tempo i czas przepracowywania kroków. To że Bold przebiega setkę poniżej 10 sekund nie znaczy że ja też mogę czy będę potrafił.
Mnie trochę śmieszy zarówno ekspresowa forma jak też mozolne wieloletnie poszukiwanie trzeciego dna w czwartym kroku (liczba zarzucona przykładowo) . No może śmieszy nie jest właściwym słowem - bardziej dziwi - ale to moje.
zaprzestalem myslenia :P
Awatar użytkownika
zbysob
 
Posty: 12756
Rejestracja: 30 Paź 2005, 19:36
Miejscowość: Szczecin

młody mąż hazardzista

Postprzez asia » 22 Wrz 2018, 07:18

A blisko 20 lat robię kroki, choć teraz już tylko dwunasty. Najtrudniejszy był dla mnie pierwszy. Cztery lata się boksowałam. Najbardziej przeżyłam, najbardziej oczyścił mnie, wzruszył i dokonał cudów piąty krok.
A do ósmego wracałam jak mi pamięć wracała.
Może dlatego nie wierzę w jakieś bzdury pt program w 8 miesięcy. A i takich poznałam. Nie mówię że to ma trwać 20 lat. Ani 10 ani 5. Ale nikt mi nie wmówi, że po 8 miesiącach niegrania ktoś jest gotowy na 12 krok.
W tym miejscu wpisujemy mądre zdanie albo niemądre, ale za to koniecznie po angielsku.
asia
 
Posty: 7405
Rejestracja: 19 Paź 2005, 09:55
Miejscowość: Warszawa

młody mąż hazardzista

Postprzez summik » 23 Wrz 2018, 08:21

Kroki są do stawiania , jeśli postawiłem krok i jestem gotowy do postawienia następnego to nie ma na co czekać tylko stawiać następny . U jednych może to trwać dwa miesiące u innych 20 lat . Wg mnie nieść posłanie może nawet ktoś kto nie gra 2 miesiace bo on ma dwa miesiace więcej doświadczenia w niegraniu niż nowicjusz który przychodzi dzień po graniu. Asiu nie ograniczaj się tylko do 12 kroku , po postawieniu krokow 1-9 nadal prowadzę obrachunek z kroku 10tego oraz Daze poprzez modlitwę i medytacje do coraz doskonalsze więzi z Bogiem (jakkolwiek go pojmuje) wypelniająć w ten sposób krok 11 , krok 12ty starałem się realizować od samego początku mojego zdrowienia witając nowych i poświęcając im chwile rozmowy , nawet gdy nie grałem zaledwie miesiąc. Pozdrawiam
JEST DLA KOGO ŻYĆ.
"Jest jak w niebie , pieniądze tracą sens"
summik
 
Posty: 153
Rejestracja: 07 Maj 2008, 16:17

młody mąż hazardzista

Postprzez asia » 24 Wrz 2018, 00:28

Ale mnie się już coraz mniej chce.
Mam wielki apetyt na życie bez hazardu i tej całej okołohazardowej otoczki.
Summik, trochę inaczej rozumiemy czy też interpretujemy kroki. Ale jak każdemu z nas jest dobrze w życiu, to nie ma co się spierać.
W tym miejscu wpisujemy mądre zdanie albo niemądre, ale za to koniecznie po angielsku.
asia
 
Posty: 7405
Rejestracja: 19 Paź 2005, 09:55
Miejscowość: Warszawa

młody mąż hazardzista

Postprzez zbysob » 24 Wrz 2018, 17:12

asia napisał(a):Mam wielki apetyt na życie bez hazardu i tej całej okołohazardowej otoczki

AMEN :)
zaprzestalem myslenia :P
Awatar użytkownika
zbysob
 
Posty: 12756
Rejestracja: 30 Paź 2005, 19:36
Miejscowość: Szczecin

PoprzedniaNastępna

Wróć do Poszukuję pomocy

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości