Kilka miesięcy masz konto na forum więc troche poczytałaś. Zaczęłaś terapię- to juz punkt startu.
Teraz konkrety.
goska1205 napisał(a):poza tym nie ma dokąd pójść
Tu nie doceniasz hazardzisty, poradzi sobie, jest chory na uzależnienie ale poza tym to zaradny , młody facet. daj mu szansę być dorosłym , ponieść konsekwencje czynów.
goska1205 napisał(a):Mam chore poczucie że w domu to przypilnuje i będzie brak mniej pożyczek
To faktycznie chore poczucie, chyba że go zwiążesz sznurem.
Przestaniesz spłacać jego długi wtedy wpiszą go bo BIKu i więcej legalnej pożyczki nie dostanie.
goska1205 napisał(a):wzięłam na spłatę jego długów.I za te głupotę teraz place
To nie głupota, tak reaguje normalny człowiek na kłopoty kogoś bliskiego. Tyle że w hazardzie nic nie jest w prosty sposób normalne ale tego nauczysz się z forum i na terapii.
Jesteś ogarnieta, troche przestraszona ale poradzisz sobie.Zajmij sie oragnizacją bytu bez udziału męża. Na niego nie zwracaj na razie uwagi, jest chory, w niczym Ci nie pomoże.Powodzenia