przez Aneta85 » 16 Lis 2019, 13:19
Napisałaś tego smsa i ok, więcej nie trzeba, jeżeli syn ma z ojcem dobry kontakt to może dziadkowie od jego strony z nim pojadą?
Mądrze napisałaś „szkoda mi tych lat”, no właśnie szkoda kolejnych lat, które poświęcisz na rozpamiętywanie tych 13 lat. Jedynie możesz wpływać na syna, swoją postawą możesz wychować fajnego mężczyznę, a na dorosłego faceta nie masz już wpływu. Pomyśl o sobie. Jesteś młoda, wszystko przed Tobą, po co się w kimś zatracać i analizować każde jego słowo, co i gdzie napisał, co i do kogo powiedział?
Byłaś u psychologa? Pracowałaś nad poczuciem własnej wartości? Bo wydaje mi się, że sama ze sobą nie dajesz rady. Masz do czynienia z „patogenem”, a tłumaczysz go na różne sposoby. Tak jak jemu nic nie możesz kazać, tak i nikt tutaj i może powiedzieć Ci „jesteś ślepa? Obudź się!”. Od Ciebie zależy co zrobisz z tymi radami.