Moderator: kaśka
Ja uważam że ostateczny,bo już nas nie ma wg.prawa nie funkcjonujemy jako mąż i żona.Juz nie ma my,my razem jako rodzina,dla mnie to było bolesne niestety.żonawrozpaczy napisał(a):Aaa i nie zgadzam się z Aga43 ze rozwod to ruch ostateczny.
Aga43 napisał(a):Ja uważam że ostateczny,bo już nas nie ma wg.prawa nie funkcjonujemy jako mąż i żona.Juz nie ma my,my razem jako rodzina,dla mnie to było bolesne niestety.
Aga43 napisał(a):Jestem wierząca więc śmierć dla mnie nie jest ostateczna.
andrzej.aha napisał(a):Aga.. mam inne doświadczenie.Pewnie dziwne i niecodzienne, a na pewno niespotykane -
andrzej.aha napisał(a):Uważam, że namawianie kogoś do rozwodu - to błąd.
żonawrozpaczy napisał(a):dlatego dla mnie bardzo wszne jest stwierdzenie nieważności zwiazku małżeńskiego a do tego mam pelne prawo.
żonawrozpaczy napisał(a):Dla mnie to niedojrzałe i nieodpowiedzialne
żonawrozpaczy napisał(a):Ja chce miec obok partnera. Dojrzałego.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości