Moderator: kaśka
To akurat klasyka gatunku, niestety. I masz rację z tym "niby", na próbę zasugeruj zgłoszenie kradzieży na policję.Patrysia napisał(a):była strata około 10 tys bo powierzył pieniądze brokerowi a ten niby mu je ukradł.
Z mężem nic nie możesz zrobić. Ratuj siebie i dzieci. Pierwsza i podstawowa sprawa- rozdzielność majątkowa , druga-alimenty.Patrysia napisał(a):.Co robić??
była strata około 10 tys bo powierzył pieniądze brokerowi a ten niby mu je ukrad
Patrysia napisał(a):Proszę o pomoc bo ja nie wiem co dalej robić??
kiedyskiedys napisał(a):Jako hazardzista mowie, im bardziej przycisniesz go od sciany tym szybciej zacznie cos ze soba robic.
Patrysia napisał(a): Ciekawi mnie jeszcze jeden temat dlaczego ludzie którzy mają problem są tacy zimni emocjonalnieJak by byli a jednocześnie są nieobecni
To też klasyka gatunku tyle że z rodzaju "współuzależnienie".Napiszę o sobie: wychodzę z domu, njaczęściej mówię dokąd idę, i nigdy, ale to nigdy nie zdarzyło się aby żona sprawdzała czy jestem tam dokąd wyszedłem. Nie sprawdza też ile mam w portfelu jak wychodzę.I wice versa . To się nazywa zaufanie. "Przyłapanie " męża świadzcy tylko że już zostałaś wciągnięta w kółeczko pt. pilnuję aby nie grał. A to się nie da. Usprawiedliwia Ciebie tylko krótki staż na forum i pewnie jeszcze brak kontaktu z rzetelnym terapeutą.Patrysia napisał(a): znowu został na tym złapany
Małe dzieci już mówią obiecanki cacanki.Patrysia napisał(a):obiecał ze przestanie grać
Patrysia napisał(a):znalazł pracę z tzw nienormowanym czasem pracy(inna mu nie pasuję)
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość