przez adas » 23 Lut 2014, 21:47
Witam po krótce opiszę swoją historie,która zdażyła się naprawde. Mam na imię Adam gdy w lutym 2008r pochowałem mame to pogniewałem się na Boga,odwróciłem się od Niego,czułem smutek,zal,rozpacz,a jednoczesnie ninawiść do samego Stwórcy. Tego samego dnia co powiedziałem do Boga ninawidze cię zaczęły dziać się dziwne rzeczy,juz w nocy przyśnił mi się straszny sen.W śnie przyszedł do mnie diabeł,kusił mnie,wmawiał mi ze to moja wina ze mama nie zyje,ze jestem nikim i ze tak sparwi ze będe na samym dnie i tak tez się stało.szatan pokazał mi droge ucieczki,ktorą znalazłem w hazardzie.szatan sprawił ze wszystko przegrałem w zyciu,ze chciałem popełnic samobójstwo,będąc w warszawie,gdy juz ostatnie pieniądze jakie miałem przegrałem,nagle zobaczyłem kogos na ciemno ubranego miał czarne włosy,długi płaszcz,a oczy były całe czarne nie widac było wogule białek,miał długie czarne skrzydła a w ręku sierp,wiedziałem ze to diabeł,stanął przy mnie i powiedział tak;przecież mówiłem ci ze będziesz na samym dnie,jestes nikim,zerem,nikt cie nie kocha więc idz teraz i rzucisz sie pod pociąg.Gdy miałem to zrobić nagle usłyszałem słowo JEZUS, wypowiedziane przez człowika stojącego na krzesełku przy metrze centrum,zobaczyłem napis KOSCIOL ULICZNY takjakby cos mnie walnęło prosto w serce,gdy ci ludzie śpewali i mówili o Bogu to widziałem wkoło aniołów bozych,wyglądali oni tak:cali w ogniu białe piękne skrzydła i cali byli tak biali ze az się świecili nad głową mieli aureole,one tanczyły i śpewały to było coś niesamowitego.Na kościele ulicznym oddałem swoje zycie Jezusowi Chrystusowi i dostałem nowy testament.Na następny dzień zaczynam czytac słowo boze,jestem w metrze,nagle widze czarne postacie o długich płaszczach z długimi włosami i czarnymi oczami,skrzydła czarne i długie,zrozumiałem ze przyszedł do mnie diabeł i walczy o moja dusze,nikt tego nie widział oprócz mnie,nagle słysze taki głos:chodz za mna ja ci dam wszystko czego zapragniesz,po ci jezus, a ja mówie tak jezus jest prawdą a ty jestes kłamcem i ojcem kłamstwa,odpuscił,po jakims tygodniu czytam po raz kolejny fragment słowa bozego i ukazuja mi się trzy czarne postacie na szybie,które wpatruja się we mnie i mówią chodz z nami damy ci wszystko czego tylko zapragniesz,a ja im mowie ze jezus jest moim panem i krolem odeszły,kilka razy pozniej sie zdazyło ze demony przychodziły do mnie,poprostu chciały zabrac mi dusze,ale gdy wzialem chrzest wodny 21 kwietnia to do dnia dzisiejszego przestałem widziec swiat duchowy,za to słysze głosy,mówie wam ta historie aby wam powiedziec ze świat duchowy naprawde istnieje i codziennie jest toczona walka między dobrem a złem,ale jezeli człowiek pójdzie na 100% za Bogiem demony odpuszczają.