Moderator: kaśka
pavko napisał(a):Pisał nie będę, ale poobserwuję, ciekawe jak się potoczy dalej. Panna zniknie, zasłoni się ciążą i koniec tematu, sprawa zniknie i tyle. Żal zostanie do mnie, że się czepiałem etc. Jak w tym przypadku, a gdzie ta
PaniKa się podziała ????
http://www.hazardzisci.org/forum/viewto ... f=9&t=5066
temat ucięło bo ktoś spytał o miting i zaczęła się prawdziwa "paniKa"
Kasia Ty wyszłaś na prostą, nikt za Ciebie tego nie zrobił i jesteś mega wzorem dla innych i nadzieją ze samotna Mama moze i potrafi!!! Dobrze ze piszesz teraz o tym co Ci się nie podobało/nie podoba na forum. Masz to teraz pewnie, tą zdolnosci mowienia co Ci nie pasuje w malym paluszku w codziennoscikaśka123 napisał(a):wyszłam na prostą. P
tojatoja napisał(a):nikt za Ciebie tego nie zrobił
tojatoja napisał(a):samotna Mama
tojatoja napisał(a): Masz to teraz pewnie, tą zdolnosci mowienia co Ci nie pasuje w malym paluszku w codziennosci
Jeśli jest to co ?Kasi123 napisał(a):Czy jest na tym forum historia kogoś kto z tego wyszedł i jest ze swoją rodziną?
Żeby wyjść trzeba zrobić pierwszy krok.Kasi123 napisał(a):Gratuluję, że udało Ci się z tego błędnego koła wyjść.
Wróć do Mój partner jest Hazardzistą
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości