Moderator: kaśka
asia napisał(a):A ja jej zwyczajnie nie lubię, a kocham to chyba dlatego że tak wypada.
kaśka123 napisał(a):Im dalej ktoś mieszka, tym bardziej kochany i porządny.
kaśka123 napisał(a):Ja sie jeszcze ich wstydzę przed innymi.
zbysob napisał(a):Wstydzisz się za kogoś ????
zbysob napisał(a):Nie tłumaczę i nie drążę
kaśka123 napisał(a):ja wiem ze nie powinnam
Agnieszka1234 napisał(a):Dziś być może masz tak silną potrzebę akceptacji i docenienia ze strony rodziców,
Agnieszka1234 napisał(a):Po to przecież zaczynasz tę terapię. Żeby sobie pomóc w odcięciu pępowiny. Nauczysz się.
Agnieszka1234 napisał(a):A ja (i pewnie nie tylko ja) będę trzymać kciuki.
A jak będziesz potrzebować ramienia do wypłakania, czy przytulenia daj znać
Sowa napisał(a):Byłam niedawno u mojego syna, który już sam mieszka i zgadnijcie co zrobiłam![]()
,
zbysob napisał(a):No i tak zostawiłaś syna na pastwę niepozmywanych naczyń ?????
Bądź nowoczesna, kup synowi zmywarkę
kaśka123 napisał(a):Często sie zastanawiam jak widzi mnie moje dziecko i ile razy odbiera mnie tak, jak ja odbieralam swoja. Jakie sytuacje są dla niego znaczące, a jakie go nie obchodzą.
Wróć do Mój partner jest Hazardzistą
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości