Nawrot męża

Moderator: kaśka

Nawrot męża

Postprzez Marta 33 » 22 Wrz 2020, 18:59

Taka też była moja pierwsza myśl,.. w złości w sumie
Potem zostałam zbombardowana przez jego obecną partnerkę wiadomościami, że mam się nie interesować, że on do mnie nie wróci, i w ogóle różne dziwne rzeczy (nie wiem czemu to i po co skoro ja nie utrzymuje z nim kontaktu) on jeszcze w między czasie groził mi że jak nie mam problemow to może mi je zrobić, potem z tymi alimentami wyskoczył, ja na te wiadomości nie odpowiadam, bo to chyba obydwoje chorzy ludzie są
Bywało lepiej
Marta 33
 
Posty: 51
Rejestracja: 20 Cze 2020, 08:44

Nawrot męża

Postprzez Marta 33 » 22 Wrz 2020, 19:11

Dodam może że na oczy tej kobiety nie widziałam, zresztą jak u byłego męża od dwóch prawie lat
Więc podstaw do napaści na mnie nie mieli, w trakcie rozmowy z nim opowiadał mi, że jest innym człowiekiem, że się zmienił, że nowe życie ma, nie wnikalam w to, moją córkę nadal ma w d...
Nawet w pewnej chwili pomyślałam sobie, że może on ta kobietą manipuluje, ale potem już nie zaprzatalam sobie tym głowy, bo mam sporo swoich problemów
Prawdą jest że mój obecny mąż jest bardziej zainteresowany losem mojej córki niż jej biologiczny ojciec, czasem nawet boję się tego, bo czy to normalne że obcy facet interesuje się losem obcego dziecka a jej biologiczny ojciec nie
Bywało lepiej
Marta 33
 
Posty: 51
Rejestracja: 20 Cze 2020, 08:44

Nawrot męża

Postprzez zbysob » 25 Wrz 2020, 06:46

Marta facety tak mają , przyjmij do wiadomości i rób swoje. Szkoda nerwów , czasu i energii na zastanawianie się dlaczego były jest były a nie aktualny.
zaprzestalem myslenia :P
Awatar użytkownika
zbysob
 
Posty: 12764
Rejestracja: 30 Paź 2005, 19:36
Miejscowość: Szczecin

Nawrot męża

Postprzez andrzej.aha » 25 Wrz 2020, 11:57

Marta 33 napisał(a): bo czy to normalne że obcy facet interesuje się losem obcego dziecka

jeżeli facet (nie wazne czy obcy) jest zdrowy/normalny - to dla mnie zainteresuje się "losem' każdego dziecka...
no może nie przez 24 h / dobę... lecz w sytuacji "trudnej" na pewno
no ale ja nie jestem normalny, wiec moze się myle :wink:
Wierzę,...., Wątpię,.... Szukam...
andrzej.aha
 
Posty: 3910
Rejestracja: 09 Paź 2005, 23:09
Miejscowość: Warszawa

Nawrot męża

Postprzez miszokienka » 25 Wrz 2020, 20:17

Marta 33 napisał(a):czy to normalne że obcy facet interesuje się losem obcego dziecka a jej biologiczny ojciec nie

Dla mnie to jest normalne. W końcu facet zdecydował się na związek z Tobą, wiedział, że masz córkę. Decydując się na związek, musiał (chociaż może i nie musiał) to przyjąć do wiadomości i brać pod uwagę. Wydaje się, że jest świetnie, skoro dziecko mu nie przeszkadza, a wręcz odwrotnie - interesuje się nią.
Wydaje mi się, że na siłę szukasz dziury w całym?
Miś jest bardzo grzeczny dziś.
Awatar użytkownika
miszokienka
 
Posty: 1423
Rejestracja: 11 Cze 2013, 20:29

Nawrot męża

Postprzez Marta 33 » 25 Wrz 2020, 22:07

Nie do końca szukam, ta sytuacja z byłym mężem totalnie mnie rozłożyła emocjonalnie , jego bezdusznosc i brak jakiegokolwiek zainteresowana dzieckiem mnie po prostu wku,,, a przesyłanie zdjęć drugiego dziecka mi, kiedy się nią nie interesuje było jakieś chore, na szczęście ucichlo, nie mam znów kontaktu i oby tak zostalo
Bywało lepiej
Marta 33
 
Posty: 51
Rejestracja: 20 Cze 2020, 08:44

Nawrot męża

Postprzez Sowa » 26 Wrz 2020, 01:35

A ja Cię rozumiem. Jak to możliwe, to nie wiem. Żona może przestać być żoną, ale brać rozwód z własnym dzieckiem nie do pojęcia.
za zgodność z oryginałem
Awatar użytkownika
Sowa
 
Posty: 4674
Rejestracja: 07 Lut 2007, 20:10
Miejscowość: polska

Nawrot męża

Postprzez miszokienka » 26 Wrz 2020, 07:28

O rany... Teraz zobaczyłem, co zacytowałem. Zmęczenie wyszło.
Moja wypowiedź dotyczyła tylko sytuacji z Twoim obecnym partnerem.

Co do zachowania byłego męża, to ja nie wyobrażam sobie, żebym mógł tak się zachowywać. Dziecko już zawsze pozostanie moim dzieckiem i o ile z żoną mogą nas poróżnić różne sprawy, to przecież dotyczą one relacji z żoną a nie z dzieckiem. Kocham moje dziecko bardzo i jakieś spory z żoną, które się zdarzają, nie zmieniają tego.
Niepojęty jest dla mnie brak zainteresowania własnym dzieckiem.
Miś jest bardzo grzeczny dziś.
Awatar użytkownika
miszokienka
 
Posty: 1423
Rejestracja: 11 Cze 2013, 20:29

Re: Nawrot męża

Postprzez chłop ze wsi » 26 Wrz 2020, 20:31

MANIPULACJA
Znacie takie słowo?
Sądzę że tu jest klucz, nieszczęśnik grał/gra przecież przez tę jędzę, byłą żonę która naewt po rozwodzie uprzykrza mu życie u nowej ukochanej.
Marta33 , daj sobie z tym spokój na tyle na ile się uda .Nie roztrząsaj.
Powodzenia
chłop ze wsi
 
Posty: 732
Rejestracja: 26 Cze 2014, 18:04

Nawrot męża

Postprzez Marta 33 » 26 Wrz 2020, 21:57

W pewnym momencie kiedy nawet miało miejsce to całe wydarzenie przeszło mi przez myśl że to że mną i z córką jest coś nie tak, że przy nowej rodzinie tak się "naprawił" a my jesteśmy gorsze, teraz już relacjonuje to "na sucho", ale w tamtym czasie nie umiałam sobie z tym poradzić, co jakis czas mam takie myśleli, że on mną tak ponizal przez całe te małżeństwo, bo mu pozwoliłam i to moja wina, to rzutuje też na mój obecny związek, bo gdzieś tam chyba tkwi jakaś obawa, że coś się stanie, choć nie potrafię doprecyzować co
Bywało lepiej
Marta 33
 
Posty: 51
Rejestracja: 20 Cze 2020, 08:44

Nawrot męża

Postprzez Aga43 » 26 Wrz 2020, 22:39

Marta 33 napisał(a):mój obecny związek, bo gdzieś tam chyba tkwi jakaś obawa, że coś się stanie, choć nie potrafię doprecyzować co

Ta obawa,że coś się stanie,wzięła się z nieudanego związku.Nie chcesz,żeby historia się powtórzyła(nie piszę tu o hazardzie)Wychodząc drugi raz za mąż,miałam takie same myśli jak Ty teraz.Marto,nie myśl o tym.Ukladaj sobie nowe życie w spokoju.Jestes teraz silniejsza,wiesz co chcesz od zycia.Dobrze,że obecny mąż ma dobry kontakt z Twoją córka.To jest połowa sukcesu,resztę zbudujecie wspólnie.
Nie wypowiem się na temat ojca,który nie chce znać swoje dziecko,nie chce tu bluzgać.
Wszystkiego dobrego Ci życzę i pozdrawiam.
Aga43
 
Posty: 928
Rejestracja: 15 Paź 2016, 09:03
Miejscowość: Toruń

Nawrot męża

Postprzez Aga43 » 26 Wrz 2020, 22:43

Sowa napisał(a):brać rozwód z własnym dzieckiem nie do pojęcia.

Niestety sowo,bywa i tak że nie pojęte staje się pojęte.
Bywa i tak,że za parę lat sobie ojciec przypomina że ma dziecko.Przykre to,bardzo.
Aga43
 
Posty: 928
Rejestracja: 15 Paź 2016, 09:03
Miejscowość: Toruń

Nawrot męża

Postprzez zbysob » 27 Wrz 2020, 07:15

miszokienka napisał(a):Co do zachowania byłego męża, to ja nie wyobrażam sobie, żebym mógł tak się zachowywać

Sorry że zapytam ale byłeś/jesteś w takiej sytuacji ?
Bo mnie zawsze "bawią" stanowcze oświadczenia że JA to bym zrobił tak albo tak (najczęściej bardzo szlachetnie i to z narażeniem życia) ludzi którzy nigdy w takiej sytuacji nie byli . Łatwo jest oceniać ,zwłaszcza postępowanie innych, a trudniej je zrozumieć. Poza tym znamy to z relacji jednej strony :) (sorry Marta ale Ty piszesz a były milczy zatem jest to subiektywna ocena) .
Aga43 napisał(a):Bywa i tak,że za parę lat sobie ojciec przypomina że ma dziecko

Też tak może być a może być inaczej . Tego nie wiemy natomiast jak mawiają żyję się tu i teraz zatem działaj Marta tak jak podpowiada Ci serducho bo na ogół to dobry doradca i nie trać czasu na rozpamiętywanie byłego nawet jak aktualnie próbuje naszczać do farby :). Myśl o obecnym i bierz co życie daje
zaprzestalem myslenia :P
Awatar użytkownika
zbysob
 
Posty: 12764
Rejestracja: 30 Paź 2005, 19:36
Miejscowość: Szczecin

Nawrot męża

Postprzez miszokienka » 28 Wrz 2020, 05:09

Zbyszek, no właśnie nie jestem i nie byłem w takiej sytuacji i dlatego nie piszę, że na pewno bym się tak nie zachował, ale, że sobie tego nie wyobrażam. Dziś, tutaj i teraz.
Z tym "rozbawieniem" kategorycznymi stwierdzeniami "co bym zrobił gdybym był Tobą" mam podobnie jak Ty (nie wiem czy tak samo, bo nie jestem na Twoim miejscu ;))
Miś jest bardzo grzeczny dziś.
Awatar użytkownika
miszokienka
 
Posty: 1423
Rejestracja: 11 Cze 2013, 20:29

Nawrot męża

Postprzez zbysob » 29 Wrz 2020, 06:46

Miś nie bierz tego specjalnie do siebie , zwyczajnie czepiam się :D
To jest te z chyba trochę tak, że z wiekiem maleje ostrość widzenia a co za tym idzie ostrość ocen. Życie pokazuje, że nawet bardzo ewidentne sprawy mają czasem drugie lub trzecie dno a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
U mnie wyobraźnia "rozwinęła" się w czasie grania a zdałem sobie sprawę z tego na terapii. Musiałem wrócić do swoich zachowań i działań z okresu gry i okazało się, że wiele niewyobrażalnych rzeczy wprowadziłem ochoczo w życie. I trochę mi tej wyobraźni pozostało do dziś :). Jak zwykle czepiam się rzeczy na pograniczu tematu i poruszonych spraw ale tek mi jest ciekawiej.
zaprzestalem myslenia :P
Awatar użytkownika
zbysob
 
Posty: 12764
Rejestracja: 30 Paź 2005, 19:36
Miejscowość: Szczecin

PoprzedniaNastępna

Wróć do Mój partner jest Hazardzistą

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość