Moderator: kaśka
Kasi123 napisał(a):zaburzeniem wszelkich zasad i rozwaleniem mu norm
Załozyłaś niebieska kartę ?Kasi123 napisał(a):Tak dzwoniłam dwa razy na niebieska linie, i skierowano mnie na założenie karty
Kasi123 napisał(a):Tak masz racje, tylko ten mój prawnik przerobił dużo takich spraw ostatnio i jest od tego specjalista wiec watpie żeby się mylił
Kasi123 napisał(a): czytałam o tym i wiem, ze teraz sady się zmieniły i nie przejmują się tymi sprawami i sadza tą opiekę. Nawet nie chce sobie wyobrazić co bede czuła oddając dziecko i bez żadnej informacji co się z nim dzieje plus z zaburzeniem wszelkich zasad i rozwaleniem mu norm... dopiero będzie na mnie stosował przemoc nie mówiąc nic albo mówiąc wybrane rzeczy co się z nim dzieje...
Kasi123 napisał(a):. Będzie walczył o naszego synka wiem to. Sąd powie ze co drugi weekend sobie szaleje a potem spokój i zajecie się dziećmi. A to ze często oboje są narażeni na beznadziejne zachowanie z jego strony to kto to zweryfikuje.
Kasi123 napisał(a): Dla mnie wyprowadzka nie jest problemem boje się ze tego ze nie bede miała dziecka w weekendy((((((.
Kasi123 napisał(a): dostałam informacje, ze hazard to nic takiego, ze przemoc w związku zniknie wraz z rozstaniem a niedopilnowanie dziecka z powodu bycia kompletnie pijanym w wyniku czego musiałam prosić kogoś innego o pomoc aby wyjść to o niczym nie świadczy bo przecież nic się nie stało.
Od razu dzwonisz na policję. A jesli wczesniej załozysz niebieska karte przyjadą bez zbędnej zwłoki.Kasi123 napisał(a):. Był pijany i wracał nad ranem ale tego już nie bierze pod uwagę, ze wchodząc mnie wyzywał i kładł się w takim stanie do dziecka..
Kasi123 napisał(a):To co Ty mówisz Chłop ze wsi, powinnam zrobić już dawno temu...
Kasi123 napisał(a):. dlaczego nie ogranie się nie pójdzie na terapie
jak nie chodzi? Chodzi o to byś coś zrobila mimo ze się rozstaniecie. Chodzi o sprawczośc o działanie bo wtedy odzyskasz sile i szacunek dla siebie. Szkoda Ci dziecka, a nie szkoda Ci siebie? Skad wiesz czy dziecko sobie nie poradzi z traumą (zresztą mozna mu pomóc poprze np psychologa) skąd wiesz czy nie bedzie miało moze nie pelnej ale szczęsliwej rodziny, moze nawet samotnej ,ale sprawczej samodzielnej mamy po terapi? Działaj kobieto dla dziecka skoro caly czas piszesz o nieszczesciu dziecka!Kasi123 napisał(a):chłop ze wsi to nie chodzi już o niebieskie karty itp bo jak się
Wróć do Mój partner jest Hazardzistą
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości