MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Moderator: kaśka

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez izolda85 » 27 Maj 2020, 23:20

Witam. Już tu kiedys zaglądałam może nawet coś pisałam. Ale było to dawno. Bo zawsze wracam na to forum kiedy dowiaduje się że mój mąż znów gra. Znow przegrał pieniądze. Mam 35 lat mój mąż ma 39. Mamy 2 letnia córeczkę. Jesteśmy ze sobą od 13 przeszło lat. A zamieszkalismy razem od ślubu czyli 3 lata. Przez te lata związku 4 razy dowiedziałam się że maz jest hazardzista przegrywa duże pieniadze zaciaga długi i to wszystko bez mojej wiedzy. Na początku znajomości wiedziałam że obstawia mecze nawet chodziłam z nim do stsow kiedys cafejek internetowych i nie uwazalam tego za coś zlego raz wygrywal raz przegrywał ale były to małe kwoty. Bylam moze nie doinfornowana czym grozi hazard. Uwazaalm to za coś normalnego. Do momentu az powiedział mi 2 lata w związku bylismy ze ma duzy kredyt ponad 50tys przez hazard. I że będzie musial spłacać to przez 10 lat. Więc nie będzie go stać na wesele mieszkanie wspólne życie. Powiedzial że stracił to wszystko przez hazard. Że już więcej nie zagra. Że chce że mną być i żebym mu przebaczyla. ja naiwna dalam mu szansę. przegral też oszczędności które mu dalam do przechowania bo uwazalam że mi pieniądze się rozejda. Nie było tego dużo ale to były moje pieniadze jak mógł. Wymyślilismy że ja z moja mama weźmiemy kredyt u siebie w banku. On spłaci kredyt naszymi pieniedzmi i szybciej z tego wyjdziemy. Za dwa tyg okazało się że nasz kredyt też przegral i mielismy wtedy dwa ogromne kredyty. Moja ratę musialam spłacać sama.Z pensji zostawalo mi 150zl i tak żyliśmy przez te lata z dnia na dzień. On mówił że z nie gra. Udało nam się spłacić kredyty odłożyć pieniążków i wziąć ślub. Miesiąc po ślubie niechcący dowiedzialam się że znów zadluzyl się na ponad 50tys. Obstawial mecze i grał w pokera online. Chcialam odejść kazałam powiedzieć mu jego matce. Ta dala mu pieniądze na prywatna terapię. 2 razy w tyg jeździł na 2 godz mitingi przez 8 miesięcy nie skończył terapi bo niby mu grupa nie odpowiadala. Wierzyłam że nie gra. Mial zamiast mitingow spotykać się z kolegą z terapi uzaleznionym od alkoholu narkotyków i mieli się wspierać. Zaszlam w ciążę mamy córeczkę. Kilka dni temu dowiedzialam się że znów gra oczywiście niechcący. Mamy kredyt hipoteczny z którego okazało się przegrał min 42tys. Do tego się przyznaje. Dobrze że udało nam się wybudować dom że wszystkiego nie stracił. Pytam się sama siebie jak go kontrolowalam jak mnie omamil że nic nie podejrzewalam. Że traci pieniadze że gra. Mialam tyle nauczek zawsze przez kilka tygodni sprawdzalam go a później coraz rzadziej i rzadziej. Napewno byłam zajęta dzieckiem. Napewno miał dużo wolnego czasu babcia pilnowala dziecka gdy byłam w pracy a on się wymigiwal. Był pół roku na zwolnieniu a dziecko prawie cały czas u babci jesli ja pracowalam. Bulwersowalam się o to a on sprawial że to ja byłam winna że on nie może odpocząć poprawcowac w domu i dawalam mu spokój. Nie zorientowalam się poraz kolejny. Gdy pytam czy bedzie się leczyl a on mowi że to mu nie pomoże. Że chce 10tys żeby grać w pokera żebym mu pozwolila i że jak przegra więcej nie zagra bo sobie udowodni że nie jest taki dobry jak myśli. A ja pytam a co będzie jak wygrasz a on że będzie gral część wypłaci a za resztę będzie gral że nie chce już do tego dokładać. Postawnowilam się rozstac bo dla mnie to paranoja jeszcze nigdy mi tak nie mówił. Wzięliśmy intercyze zeby chronić dom i mnie i córkę. Kocham męża mówię mu to wciaz wierzę że wyjdzie z tego. Po tym jak kazalam mu szukać mieszkania mówi że chce się leczyć i walczyć z nałogiem. Mam nadzieję że raz w życiu mnie nie oklamuje. Proszę Was czy ktoś żyje z uzdrowionym hazardzista czy jest szansa dla mojego męża. Boję się że to ja bardziej chce niż on. Pozmienial hasła do meili konta. Mówiąc że nie jesteśmy razem wiec nie są mi potrzebne dostępy. Obawiam się że chce coś ukryc. Co robić czy jest nadzieja na jeszcze szczęśliwe życie bez gry i długów z moim mężem. Też chce się spotkać z jakimś terapeutą lub psychologiem bo nie wiem czy trzeźwo patrzę na sytuację. Szkoda mi męża. Dodam że pracujemy w jednej firmie i trudna jest separacja bo jest dziecko praca. Proszę o jakieś rady sugestie gdzie szukać pomocy żeby zrozumieć siebie i męża. Dużo by jeszcze pisać o nas bo to 13lat ciągłych wzlotów ale chyba więcej upadków. Jako mąż czy chłopak też mnie nie szanował teraz to sobie uświadamiam. Ale czy to wina hazardu czy moja czy nasza nie wiem. Trudny charakter męża on zawsze musi grać pierwsze skrzypce i mieć ostateczne zdanie ja czuje się tłem lub czasem śmieciem. Skrucha ze strony męża niewiem czy jest prawdziwa. Już nic nie wiem...
izolda85
 
Posty: 97
Rejestracja: 20 Maj 2020, 06:57

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez Kasiula_m » 28 Maj 2020, 06:32

Izolda...moja rada, skladaj wniosek o rozdzielnosc majatkowa z data wsteczna, no chyba, ze intercyza chroni Twoj majatek, tego to nie wiem i rownoczesnie skladaj wniosek o alimenty, czy sie rozwiesc tego Ci nie doradze, ale z tego co tu opisalas to ja tego zwiazku nie widze, jednak Twoj maz musi sie leczyc, tylko ze sam musi tego chciec, nikt tego nie zrobi za niego i watpie, zebys miala na to wplyw, moze kiedys dorosnie do tego, acha - nie wierz mu w zadne slowo, hazardzisci to klamcy, omota Cie poraz kolejny, a Ty sie obudzisz z reka w nocniku, walcz o siebie i o dziecko, a on no coz, mozesz z nim przeprowadzic ostateczna rozmowe, ktora watpie czy cos da, ale moze jak zobaczy, ze wykonujesz powazne ruchy to mu sie oczy otworza.
Poczytaj forum, jest troche takich przypadkow jak Twoj, jak masz pytania konkretne co do rozdzielnosc i nie tylko to pisz. Trzymaj sie mocno!
Kasiula_m
 
Posty: 31
Rejestracja: 19 Lip 2017, 12:32

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez izolda85 » 28 Maj 2020, 09:51

Czym różni się rozdzielnosc od intercyzy? Jeśli chodzi o masz wspólny majątek to kilka mebli i kredyt hipoteczny. Dom który wybudowaliśmy jest na mojej działce którą dostałam przed ślubem w księdze jestem wpisana ja. Notariusz mówi że dom podąża za gruntem raczej własność. wybieram się do adwokata żeby się upewnić o wszystko.
izolda85
 
Posty: 97
Rejestracja: 20 Maj 2020, 06:57

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez marcin_opolskie » 28 Maj 2020, 15:54

izolda85 napisał(a):Przez te lata związku 4 razy dowiedziałam się że maz jest hazardzista przegrywa duże pieniadze zaciaga długi i to wszystko bez mojej wiedzy

dowiedzialas sie raz - tylko wydawalo Ci się ze jak powie ze juz nie bedzie to tak będzie naprawde.
Rada krótka - zajmij się zabezpieczeniem siebie (poszukaj wsparcia fachowców - terapety) i dziecka (finansowym); wobec niego zacznij stawiać granice i NIE WIERZ w żadne gadki, obietnice, przysięgi itd. Tylko czyny się liczą - jak się sam sobą nie zajmie to nikt tego za niego nie zrobi. A jedyna szansa żeby "zaskoczył" to taka, że konsekwencje boleśnie kopną go w doopę.
Trzymaj się.
Awatar użytkownika
marcin_opolskie
 
Posty: 4343
Rejestracja: 17 Sie 2015, 15:34
Miejscowość: opolskie

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez Sowa » 28 Maj 2020, 16:44

Izoldo ktoś z tych mądrych powiedział, że jesli ktoś raz oszukał Ciebie - powinien się wstydzić, ale jeśli drugi raz to powinnaś się wstydzić już Ty, bo na to pozwoliłaś. Mam nadzieję, że na kolejny raz nie pozwolisz.
za zgodność z oryginałem
Awatar użytkownika
Sowa
 
Posty: 4674
Rejestracja: 07 Lut 2007, 20:10
Miejscowość: polska

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez Agnieszka1234 » 29 Maj 2020, 08:07

izolda85 napisał(a):Też chce się spotkać z jakimś terapeutą lub psychologiem bo nie wiem czy trzeźwo patrzę na sytuację.

Nie patrzysz trzeźwo, wciąż się łudzisz. Ja też się łudziłam, więc nie widzę w tym nic dziwnego.
Nie poprzestawaj na chceniu, zadzwoń do najbliższego Ośrodka i zapisz się na terapię dla współuzależnionych.

izolda85 napisał(a):Jako mąż czy chłopak też mnie nie szanował teraz to sobie uświadamiam. Ale czy to wina hazardu czy moja czy nasza nie wiem.

Zwykle ludzie traktują nas tak jak na to pozwalamy.

izolda85 napisał(a):Skrucha ze strony męża niewiem czy jest prawdziwa. Już nic nie wiem...

Jeśli za tym nie idą czyny, to jego słowa możesz między bajki włożyć.
Tak samo u współuzależnionych. Gadanie, straszenie, prośby, manipulacje, robienie na złość - nie działa. Wiara, że się zmieni dla Ciebie - nie działa. Wiara w jego zapewnienia, że da sobie radę sam - nie działa. Jeśli jest uzależniony, pomóc mu mogą terapeuci, inni hazardziści. Nie Ty.

Skoro-jak sama piszesz-zawsze wracasz na forum, gdy tylko mąż zagra, zacznij korzystać z tego co tu wyczytasz.
I zadbaj o siebie i dziecko. On jest dorosły, więc daj mu być dorosłym.

Trzymaj się.
Agnieszka1234
 
Posty: 3285
Rejestracja: 19 Lut 2011, 12:38

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez izolda85 » 29 Maj 2020, 11:53

Maskra wszyscy piszą to co niby wiem że to klamca. Ale czemu wciąż się łudze.Ale czuje że powoli zaczynam się oswajac z myślą że byłam dla niego jedynie po to żeby miał mu kto długi spłacać. Mam słaby charakter daje sobą manipulować jestem naiwna. Dla siebie w życiu nic nie zrobilam przy boku chłopaka, męża. Studia zaczęłam przed naszą znajomością ledwo skończyłam licencjat bo już pieniędzy brakowało. O magistrze już nie marzylam bo kiedy bo za co....
izolda85
 
Posty: 97
Rejestracja: 20 Maj 2020, 06:57

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez Aga43 » 29 Maj 2020, 17:09

izolda85 napisał(a):Ale czemu wciąż się łudze.
izolda85 napisał(a):Maskra wszyscy piszą to co niby wiem że to klamca

Ja też się łudziłam,miałam nadzieję że za chwilę,moment będzie dobrze.Wazne jest teraz,że dociera do Ciebie,żeby nie ufać czynnemu hazardziście.Gadac to on sobie może dużo i obiecywać,liczą się fakty co zrobi z tym.
[quote="izolda85"]O magistrze już nie marzylam bo kiedy bo za co....
Namawiam cię na kontakt z terapeutą,poukladasz tam sobie siebie.I czas marzenie spełnić,nie ma to jak zacząć już dzisiaj zadbać właśnie o siebie.Pozdrawiam
Aga43
 
Posty: 928
Rejestracja: 15 Paź 2016, 09:03
Miejscowość: Toruń

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez Marta 26 » 30 Maj 2020, 14:21

Pierwsza rzecz to zabezpieczyc dom żeby nie poszedł na poczet długów intercyza dziala chyba od dnia jej zawarcia a co bylo najpierw intercyza czy budowa domu? Moja koleżanka po rozwodzie splacala bylemu mężowi dom, który byl wybudowany na jej działce, sprawy zawsze nalezy traktowac indywidualnie, wiec lepiej najpierw upewnij sie co i jak w sprawach majątkowych
Potem zajmij się sobą, to jasne że hazardzista będzie tobą manipulowal, we wszelki mozliwy sposob, i tu dobrze bylo by poszukać wsparcia i jeszcze jedno pamiętaj że za każdym razem kiedy splacisz kredyt za haxardziste on wezmie trzy nastepne kredyty w te miejsce, niektóre parabanki nawet chetniej dają pożyczki osobom, ktore juz cos splacilt, bo wiedzą, zektos to splacu predzej czy później....
Chrin siebie i dziecko. Hazardzista to dorosly mężczyzna niech robi co chce
Marta 26
 
Posty: 445
Rejestracja: 12 Lut 2013, 08:02
Miejscowość: Iława

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez izolda85 » 30 Maj 2020, 16:38

Muszę wybrać się do adwokata i o wszystko wypytac. Dom był budowany w trakcie małżeństwa. Po wzięciu kredytu hipotecznego. Przedemna jeszcze 25 lat spłacania kredytu. Kredyt jest wspólny. Mąż może chcieć w razie czego żebym zwróciła mu nakłady na kredyt. Tylko że tych nakładów nie ma. Bo on mi jest tak naprawdę winien za wszytkie zaległości połowę wartości kredytu. Tylko problem będzie to udowodnić. To jest chyba czarny scenariusz ale czy najczarnijeszy...?
izolda85
 
Posty: 97
Rejestracja: 20 Maj 2020, 06:57

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez Sowa » 30 Maj 2020, 21:00

Izoldo, najważniejsze, żebyś zaczęła działać. Takie forum jest, może skorzystasz na początek, chociaż oczywiście wizyta u adwokata jak najbardziej wskazana.
https://forumprawne.org/
za zgodność z oryginałem
Awatar użytkownika
Sowa
 
Posty: 4674
Rejestracja: 07 Lut 2007, 20:10
Miejscowość: polska

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez Marta 26 » 02 Cze 2020, 22:12

Czyli wstępnie mozna rzec, że dom jest wspolny, ale moze przepasc za dlugi, wspólny kredyt z hazardzista to tez nic dobrego, bedziesz splacac sama a jakby co on zarzada podzialu majatku i co jeszcze będziesz go splacac, do dobrego adwokata i to juz, ile on ma juz dlugu, czy cos wiesz, to da się sprawdzic, szczerze mówiąc to bym się pięć minut nie zastanawiala nad rozwiazaniem tego małżeństwa możesz go sobie leczyc, prowadzac na mitingi, szukac mu terapii cale życie, mozesz go nadal kochac, ale to w niczym nie przeszkadza bys zadbalas na to, by twoja krwawica NIE poszla na jakies zadłużenia komornicze, życie pisze różne scenariusze i warto byc zabezpieczonym przynajmniej w tych sferach, gdzie jest to możliwe
Carpe diem!
Marta 26
 
Posty: 445
Rejestracja: 12 Lut 2013, 08:02
Miejscowość: Iława

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez izolda85 » 03 Cze 2020, 11:35

Mamy kredyt hipoteczny na dom. Który jest mój bo na mojej działce którą dostałam przed ślubem. Mąż wynajął mieszkanie bo nie chce mieszkać razem. Ma jeszcze 15tys krrdytu o którym wiem został jeszcze z poprzedniego razu jak nie wiedziałam że gra. Do adwokata się wybieram ale nie wiem o co już pytac. Nie chcę się rozwodzić chce żeby pokazał że się zmienia że będzie walczył że sobą. Ale pod skórą wiem że bedzie ciezko. Kolejny dlug jego mnie może zabić. I materialnie i psychicznie. Mam intercyze więc niby za kolejne jego długo nie odpowiadam. Boję się o przyszłość moja i córki. Ale martwię się też o niego...Tyle mu pomagalam spalcalam zadłużenia ale teraz wiem z perspektywy czasu że też pogłębialam jego uzaleznienie bo on to traktowal jako pomoc w grze a może sam nad tym nie myslal. Nie wiem czy mnie kocha mówi że tak czy tylko kocha azyl przy moim boku. Koncza się fundusze nie jestemsy z kredytem hipotecznym i domem tak wydolni finansowo jak wczesniej. Sądzę że jezeli nie chce grac to to szybko wyjdzie ale jak będzie gral wyjdzie jeszcze szybciej.Moje dalsze życie zalezy od jego postanowienia że chce się zmienić. Chore to ...jesli chodzi o moją terapię to nie wiem jak zacząć... czy ta terapia pomaga postepowac z hazardzista czy pokazuje mi jak żyć...
izolda85
 
Posty: 97
Rejestracja: 20 Maj 2020, 06:57

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez Aga43 » 03 Cze 2020, 12:12

izolda85 napisał(a):Moje dalsze życie zalezy od jego postanowienia że chce się zmienić. Chore to ...

Dobrze napisałaś,to jest chore.Chore jest się uzależnić od drugiego człowieka,tak jak bym ja nie istniała.
izolda85 napisał(a):czy ta terapia pomaga postepowac z hazardzista czy pokazuje mi jak żyć...

Napiszę wprost,idź na terapię dla współuzależnionych,dowiesz się jak żyć,odnajdziesz siebie w sobie.
Aga43
 
Posty: 928
Rejestracja: 15 Paź 2016, 09:03
Miejscowość: Toruń

MĄŻ HAZARDZISTA CHCE ODEJŚĆ I CHCE ZOSTAC M

Postprzez kaśka123 » 03 Cze 2020, 20:31

Nie gdybaj, tylko idz do adwokata. Nie splacaj kredytów, ktore są na niego, nie dawaj mu zadnych pieniędzy, nie bron go i nie tłumacz. Zajmij się bezpieczenstwem swoim i dziecka. To nie jakies Twoje chcę lub nie, tylko obowiązek jako matki!
Poszukaj terapii. Miałaś wcześniej świadomość, ze problem istnieje ale z jakiegoś powodu zamiotłaś go pod dywan i stworzylas sobie swiat pelen iluzji, w którym wszystko się ułoży. No nie ułoży sie jeśli będziesz dalej w to brnąć po omacku. Terapeuta pomoze Ci odkryć Twoje schematy i zrozumiesz swoje postepowanie. Dzieki temu nauczysz się podejmowac konstruktywne decyzje. Odróżniać co jest faktem a co sobie tlumaczysz w glowie. Patrzec rzeczowo.
Przykro mi ale hazard hazardem a zle traktowanie i brak szacunku, to czasem inna bajka. Nie mówię, ze odrazu rozwód i wszystko do kosza ale trzeba spojrzeć na sprawe trzezwym wzrokiem. Bez terapii tego nie zrobisz. Poki co zadbaj o bezpieczenstwo finansowe swoje o dziecka.

Gość ewidentnie kręci, jakieś zmiany haseł, ostatnie 10 tyś ( o zgrozo dla mnie to kupa hajsu), zeby cos udowodnić. Jakies poronione plany na dalszą grę. No nie brzmi to dobrze jesli chodzi o zdrowienie...

On nie ma powodu, zeby przestać grać.
kaśka123
 
Posty: 454
Rejestracja: 27 Lip 2017, 05:48

Następna

Wróć do Mój partner jest Hazardzistą

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości