
Nie bardzo przykładaj uwagę do tego co mówi mąż. Jesli czynnie gra to bardziej mówi to co mu się wydaje niż jest rzeczywiście.
A, jeszcze , u mnie w powiatowym mieście też był pan totolotek( z racji codziennych wizyt w kolekturze tak zwany). Umarł bezdomny , powoli przegrał wszystko-nawet dom . To tak dla zachęty dla rozdzielności, alimentów itp drobiazgów przed którymi się wahasz.
Odwagi ,dasz radę.
powodzenia