Szukam kontaktu

[PiotrekOne]

Jak byś mi napisała jaki masz samochód to może bym coś konstruktywnego powiedział, ocenił koszta doradził jestem można powiedzieć z branży fakt że ja "przerabiam" duże autka ale temat osobówek nie jest mi obcy.

[KIT]

a ja muszę mieć auto które jeździ niezawodnie

Każde jest niezawodne. Do czasu aż zawiedzie

[romekgg]

Co facet, to inna rada. Szykuje mi się stresowy tydzień.

też jestem facet a zmojego punktub widzenia nie jest tak zle ztym rozrządem bo tu chodzi tylko o pasek rozrzadu . Fakt jesli sie urwie to silnik nie tylko ze staje ale popychaczy moga wyjść bokim . Lepiej to zrobic ( wymienić ten pasek ) bo pużniej jest większy wydatek na naprawę .
Ps oprócz paska wymienia sie jeszcze napinacz tego paska ale w sumie to nie jest duży wydatek

to ja zaczynam płakać, a tego nie lubię

Sowa nie placz bo ja tez zaczne

[zbysob]

Sowa to ze jestem facet nie oznacza ze nie zaczynam plakac jak auto przestaje jezdzic
ale mam na to sposob - jak zaczyna szwankowac to je strasze ze oddam na zlom. Na ogol pomaga. Czasem niestety ,zwlaszcza przed przegladem, trzeba jednak zaprowadzic na spacer do mechanika - czasem samo dojedzie, czasem na lawecie. Ja w takich rzeczach nie dlubie bo jedyne co umiem to bardziej zepsuc zatem jak widzisz bycie facetem jest przereklamowane

[zbysob]

p.s. napewno czytalas Chmielewska (zreszta koleznaka z branzy choc juz nie po tej stronie) - wiec powinnas znac sposob na "genialnego mezczyzne" - polecam bo dziala jak cholera

[Agnieszka1234]

Ps oprócz paska wymienia sie jeszcze napinacz tego paska ale w sumie to nie jest duży wydatek

KAŻDY grosz włożony w naprawę auta to duży (i zbędny) wydatek. Co innego zakup np. butów Te są zawsze niezbędne

[zbysob]

no i nie trzeba im wymieniac rozrzadu co najwyzej jakis maly pasek

[Sowa]

też jestem facet a zmojego punktub widzenia nie jest tak zle ztym rozrządem bo tu chodzi tylko o pasek rozrzadu . Fakt jesli sie urwie to silnik nie tylko ze staje ale popychaczy moga wyjść bokim . Lepiej to zrobic ( wymienić ten pasek ) bo pużniej jest większy wydatek na naprawę .
Ps oprócz paska wymienia sie jeszcze napinacz tego paska ale w sumie to nie jest duży wydatek

bardziej skomplikowane nie może być?

trzeba jednak zaprowadzic na spacer do mechanika

już widzę tę radość, że blondynka przyszła a ja mam radość z ich radości i zaczynam naprawdę lubić rozmowy z wszelkiej maści fachowcami chociaż ostatnio jeden mnie zaskoczył, bo słuchał, co do niego mówię.

p.s. napewno czytalas Chmielewska (zreszta koleznaka z branzy choc juz nie po tej stronie) - wiec powinnas znac sposob na "genialnego mezczyzne" - polecam bo dziala jak cholera

pewnie, że czytałam. Lesio rulez Hmmm... czyżbyś mnie zachęcał do manipulacji?

KAŻDY grosz włożony w naprawę auta to duży (i zbędny) wydatek. Co innego zakup np. butów Te są zawsze niezbędne

żółwik

[katakana]

Co innego zakup np. butów

lub torebki ;>

[Sowa]

Agnieszka1234 napisał(a):Co innego zakup np. butów


lub torebki ;>

i perfum

[zbysob]

no nie ma to jak w nowych butach, z nowa torebka pachnaca slicznymi nowymi perfumami dobrze "ugnieciona" w autobusie komunikacji miejskiej albo bez gniotu ale za to z buta po deszczu i sniegu - to jest dopiero kobiece

Lesio rulez Hmmm... czyżbyś mnie zachęcał do manipulacji?

jak go zwal tak go zwal - normalnie to sie nazywa instynkt przetrwania

[Sowa]

ale za to z buta po deszczu i sniegu - to jest dopiero kobiece

tak mi się przypomniało...
Przemoczona, zmarznięta, z buta po deszczu i śniegu zasuwałam na terapie, a obok przejechał, potęgując moje przemoczenie, dokładnie taki sam samochód z jakiego musiałam zrezygnować na pokrycie długów... oj, zabolało wtedy, mocno zabolało. I dobrze, bo przyszedł czas, że znów zaczęłam takim jeździć

[zbysob]

to u was na ukonczenie terapii dawali samochody ???
kurcze u mnie tylko swiadectwo z czerwonym paskiem dali

[Sowa]

samochody dostawali ci jeszcze bardziej wyjątkowi, którym czerwony pasek nie wystarczał

[zbysob]

teraz rozumiem dlaczego sie nie zalapalem