Mój brat jest uzależniony od hazardu. Prośba o pomoc

Moderator: kaśka

Mój brat jest uzależniony od hazardu. Prośba o pomoc

Postprzez Katarzyna H » 15 Lis 2017, 13:56

Witam wszystkich serdecznie. Opiszę sprawę w skrócie , bo wcześniej napisałam mega długi post i nie chciało go zapisać.

Mam brata, skończył 19 , lat, wcześniej grywał w stacjonarnych zakładach bukmacherskich ale nie było z nim problemu. Odkąd zaczął grać u bukmacherów przez internet - wtedy zaczęły się problemy, zaczęły ginąć z domu kosztowności itp. Moi rodzice to bogaci ludzie. Brat sprzedał rzeczy z domu za około kilkadziesiąt tys. zł aby dalej grać w zakłady za wysokie stawki. Straciliśmy nad nim kontrole, boimy się , że zrobi coś jeszcze głupszego i roztrwoni cały rodzinny majątek jak tak dalej pójdzie.

Byliśmy z bratem u psychologa. Psycholog wspomniał aby go wysłać na prywatne leczenie do ośrodka terapii uzależnień do Starych Juch. Świetnie, tak chcemy zrobić, tylko który to jest ośrodek ? Bo psycholog nie określił dokładnie ,który najlepszy a tam są dwa ośrodki. Sądząc po opiniach z internetu to prawdopodobnie będzie to ośrodek http://otu.pl/ . Czy ktoś tam już był i może opisać czy warto ? a może jakiś inny ośrodek ? Pieniądze nie grają roli, aby był skuteczny i wyleczył brata. Sprawa jest pilna bo w ciągu najbliższych dni musimy wybrać jakiś ośrodek i rozpocząć leczenie. Z góry dziękuję za podpowiedzi. . Czy ktoś tam już był i może opisać czy warto ? a może jakiś inny ośrodek ? Pieniądze nie grają roli, aby był skuteczny i wyleczył brata. Sprawa jest pilna bo w ciągu najbliższych dni musimy wybrać jakiś ośrodek i rozpocząć leczenie. Z góry dziękuję za podpowiedzi.
Katarzyna H
 
Posty: 3
Rejestracja: 14 Lis 2017, 15:12

Mój brat jest uzależniony od hazardu. Prośba o pomoc

Postprzez marcin_opolskie » 15 Lis 2017, 14:00

Katarzyna H napisał(a):Pieniądze nie grają roli, aby był skuteczny i wyleczył brata. Sprawa jest pilna bo w ciągu najbliższych dni musimy wybrać jakiś ośrodek i rozpocząć leczenie.

musimy? rozpocząć? to brat musi zechcieć; nawet najlepszy ośrodek mu nie pomoże jeśli on sam nie zechce sobie pomóc... hazard to nie grypa - tego nie "wyleczysz";
Witaj na forum, poczytaj dokładnie z czym przyszło się wam mierzyć... i fakt "pieniądze nie grają roli" - nie pomogą ani nie załatwią leczenia...
Awatar użytkownika
marcin_opolskie
 
Posty: 4343
Rejestracja: 17 Sie 2015, 15:34
Miejscowość: opolskie

Mój brat jest uzależniony od hazardu. Prośba o pomoc

Postprzez Katarzyna H » 15 Lis 2017, 14:09

No właśnie dopiero przeglądam to forum, staram się zrozumieć jak to jest z tym hazardem , może dla kobiety to ciężej zrozumieć bo to chyba typowo męski nałóg. Brat chce się leczyć ale z drugiej strony widać po nim , że zakłady online to jego pasja , szkoda tylko , że traci nad nią kontrole, wygrywał dużo mniejszych kwot i to zachęcało go aby stawiać na koniec vabank większe sumy , i nie przyznaje się ile dokładnie już przegrał.
Katarzyna H
 
Posty: 3
Rejestracja: 14 Lis 2017, 15:12

Mój brat jest uzależniony od hazardu. Prośba o pomoc

Postprzez pampasowiec » 15 Lis 2017, 14:14

Katarzyna H napisał(a):tylko który to jest ośrodek ? Bo psycholog nie określił dokładnie ,który najlepszy a tam są dwa ośrodki.



Jeden jest bezpłatny, a drugi płatny. Nie znam nikogo kto korzystałby z tego płatnego, ponieważ bezpłatny jest refundowany z NFZ więc wybór wydaje się prosty.

Katarzyna H napisał(a):zakłady online to jego pasja

On tak twierdzi czy to Twoja interpretacja? To nie jest pasja - to jest śmiertelna choroba, z którą sam uzależniony sobie nie poradzi. On potrzebuje fachowej pomocy.
pampasowiec
 

Mój brat jest uzależniony od hazardu. Prośba o pomoc

Postprzez marcin_opolskie » 15 Lis 2017, 14:17

nie "traci kontrolę" tylko "stracił bezpowrotnie"... i to już nigdy się nie zmieni;
Awatar użytkownika
marcin_opolskie
 
Posty: 4343
Rejestracja: 17 Sie 2015, 15:34
Miejscowość: opolskie

Mój brat jest uzależniony od hazardu. Prośba o pomoc

Postprzez Katarzyna H » 15 Lis 2017, 14:40

Rzeczywiście głupio to nazwałam , to nie jest pasja , to nałóg. Musi się udać leczenie , inaczej sobie tego nie wyobrażam , bo cierpi najbardziej rodzina , jesteśmy świadomi , że jak mu nie pomożemy to stoczy się na naszych oczach. Na razie przeglądam historie z tego forum , może trafię na jakieś cenne wskazówki. Dziękuję wam za zainteresowanie tematem.
Katarzyna H
 
Posty: 3
Rejestracja: 14 Lis 2017, 15:12

Mój brat jest uzależniony od hazardu. Prośba o pomoc

Postprzez pampasowiec » 15 Lis 2017, 15:15

Katarzyna H napisał(a):jesteśmy świadomi , że jak mu nie pomożemy to stoczy się na naszych oczach

to znaczy, że nie jesteście świadomi mechanizmów działania choroby hazardowej.
Ilekroć będziecie mu pomagali (W kwestii materialnej czy spłacając jego długi) tyle razy dacie mu komfort szybkiego powrotu do czynnego nałogu i możliwości zrobienia jeszcze większych długów i spadania coraz głębiej na dno. Hazardzista, który jest świadomy swojej choroby musi sam ponosic konsekwencje swoich czynów- tylko wtedy jest szansa, że zrozumie i nie będzie powielał starych błędów. Wy jako rodzina możecie jedynie się za niego modlić i wspierać w dążeniach do trzeźwoci. Hazardzisty nie można jednak wyręczyć w jego trzeźwieniu.
pampasowiec
 

Re: Mój brat jest uzależniony od hazardu. Prośba o pomoc

Postprzez chłop ze wsi » 15 Lis 2017, 20:19

pani Katarzyno. pierwsze co powinniscie zrobić ( pani i rodzice) to pójść do ośrodka terapii i porozmawiać z terapeutą.
Powiedzieć mu co wiecie , myślę że jedno spotkanie nie wystarczy na rozmowę . A pieniądze ? faktycznie nie graja żadnej roli. Hazardzista przegra wszystkie , ile by ich nie było . Proszę czytac forum, tu jest dużo ale dopiero rozmowa z "żywym" człowiekiem otwiera oczy (albo nie )
Ojciec hazardzisty
chłop ze wsi
 
Posty: 749
Rejestracja: 26 Cze 2014, 18:04

Mój brat jest uzależniony od hazardu. Prośba o pomoc

Postprzez Warszawiak » 15 Lis 2017, 20:43

Katarzyna H, jak cierpi rodzina poza aspektem finansowym?
Rozmawialiscie z nim? Chcę przestać grać? Czy gdzieś tam mu świta żeby wszystko na jedną kartę postawić? Chce terapii? Ma świadomość choroby? Pokazywaliscie mu te forum?
Co można zrobić. Pokazać drogi leczenia(terapia, mitingi), uświadomić że są cztery wyjścia z tej choroby:
1. Psychiatryk
2. Śmierć
3. Więzienie
4. Zdrowienie
Mi pomogło też odcięcie od finansów. Nie mam dostępu do gotówki, pensja żona przejmuje, itd. Pytanie kluczowe to nie ile jeszcze może przegrać tylko czy chce zmienić swoje życie (czytaj przestać grać).
Chciałem budować piętra nie widząc, że fundament się sypie...
Awatar użytkownika
Warszawiak
 
Posty: 902
Rejestracja: 04 Sty 2017, 20:51

Mój brat jest uzależniony od hazardu. Prośba o pomoc

Postprzez milo » 15 Lis 2017, 23:13

Ja byłam w osrodku w Starych Juchach - w tym na NFZ.
Specjalisci w temacie alkoholu, hazardu i innych uzależnień - potrafiący rozeznać, co komu , jak i w jakim tempie.
Jednak .... uzalezniony jeśli nie będzie chcial "brać wskazowek" (czyli leczenia) , przesiedzi sobie jak w sanatorium, to bedzie mial jedynie przerwę w graniu.

Żadne pieniądze - żaden ośrodek - nie wyleczą go za niego z uzależnienia (z chorych przekonań, zachowań, myślenia, reagowania ...) bo to on przechodzi terapie , pod kierunkiem tych fachowców. To nie grypa, ani zapalenie płuc. To nie cukrzyca ani rak.

Mamy wolność - a to znaczy, że on ma prawo zrujnowania sobie zycia.
Jednak - jeśli nie chcecie patrzeć na jego staczanie się coraz nizej - to warto, byście , jako osoby współuzależnione - znalazły dla SIEBIE pomoc : terapia współuzależnienia oraz mityngi dla rodzin ....

Wydrukuj sobie "List hazardzisty" - gdzieś tu na forum jest. Przyklej w miejscu widocznym dla Ciebie i ciagle czytaj. Lub noś w torebce... Daj rodzicom, zeby wiedzieli, co mogą a czego lepiej nie robić - jak mądrze wspierać i nie dać się zjeść.... Pokaż rodzicom to forum - czytajcie dzial WSPÓŁUZALEŻNIENIE.

On - jemu mozecie dać jedynie informację, co moze zrobić. Decyzja jednak bedzie należała do niego - to jego zycie - to on poniesie konsekwencje. Pozwólcie mu na to.

Bożena
hazardzistka
Poczuć siebie
Pokochać...
Awatar użytkownika
milo
 
Posty: 4742
Rejestracja: 18 Cze 2011, 00:06
Miejscowość: Elbląg

Mój brat jest uzależniony od hazardu. Prośba o pomoc

Postprzez Agnieszka1234 » 15 Lis 2017, 23:20

milo, trzy ostatnie zdania-dla mnie clou informacji dla wspólniczek :)
Katarzyna H, witaj na forum
Agnieszka1234
 
Posty: 3285
Rejestracja: 19 Lut 2011, 12:38

Mój brat jest uzależniony od hazardu. Prośba o pomoc

Postprzez miszokienka » 16 Lis 2017, 08:52

Niestety, choć pewnie trudno się z tym pogodzić, to nie działa tak, że wsadzicie go do ośrodka i wyjdzie zdrowy.
Moja rodzina też tak kiedyś myślała. Nawet poszedłem do ośrodka, bo akurat były sprzyjające warunki. Jednak nie było jeszcze we mnie chęci do zmiany swojego życia. Niestety nie pomogą też żadne pieniądze. W zasadzie jeśli chodzi o pieniądze to może pomóc tylko odcięcie uzależnionego od dostępu do pieniędzy. Im szybciej poczuje konsekwencje i trudności związane z dalszym graniem tym szybciej MOŻE zauważy i poczuje potrzebę podjęcia terapii. Bez jego chęci do skorzystania z terapii, nawet jeśli go "umieścicie" w ośrodku, to niestety marna szansa, że to zadziała. Chociaż zawsze warto spróbować. Może akurat w ośrodku zrozumie, że to jest rzeczywiście problem.

Ciężko cokolwiek mądrego doradzić. Najmądrzejsze (chyba) co mi przychodzi do głowy to to, że ważna jest Wasza świadomość, że tu nie da się nic zrobić za pieniądze, albo na siłę.
Miś jest bardzo grzeczny dziś.
Awatar użytkownika
miszokienka
 
Posty: 1424
Rejestracja: 11 Cze 2013, 20:29

Mój brat jest uzależniony od hazardu. Prośba o pomoc

Postprzez mnich » 16 Lis 2017, 11:40

Katarzyna H napisał(a):Witam wszystkich serdecznie. Opiszę sprawę w skrócie , bo wcześniej napisałam mega długi post i nie chciało go zapisać.

Ja stosuję po napisaniu zaznacz i kopiuj(jak nie zapomnę) tez miałem kilka takich przypadków wtedy nawet jak zniknie mogę skorzystać z tego co zapisałem.
Katarzyna H napisał(a):Pieniądze nie grają roli, aby był skuteczny i wyleczył brata.

Moim zdaniem to tak nie działa.Zdrowienie nie zależy od posiadania pieniędzy,które mogę na nie przeznaczyć lub inni.Jest wiele skutecznych sposobów,które nie wymagają nakładów pieniężnych,w każdym razie gotowej recepty nie wynaleziono do tej pory(zaprzestanie grania).To nie taki rodzaj choroby.Powyżej masz posty tam zawarte jest dużo na ten temat.Tak naprawdę możecie niewiele jeśli on nie chce przestać grać.Zabezpieczyć się przed jego graniem(odciąć od pieniędzy- zminimalizować komfort grania).Jasno przedstawić sytuację wspieramy nie dokładamy się do...
Awatar użytkownika
mnich
 
Posty: 509
Rejestracja: 24 Lut 2016, 10:03


Wróć do Mój bliski jest hazardzistą

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości